Ostatnie posty

Aurimas Kamantauskas: Co przegapiłem na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu?

Mój wniosek jest jednoznaczny – Francuzi są naprawdę dobrzy w organizacji igrzysk. Spędziwszy prawie tydzień w Paryżu i widząc codzienne życie wioski olimpijskiej z bardzo bliska, jako dyrektor i organizator wydarzeń, brakowało mi tylko jednej rzeczy, która jest bardzo ważna w tych Igrzyskach Olimpijskich.

W olimpijskim Paryżu wszystko jest piękne, uporządkowane i zdyscyplinowane. Będąc w Paryżu, odwiedzając wioskę olimpijską, oglądając zawody i rozmawiając z trenerami i sportowcami biorącymi udział w igrzyskach, nie ma wątpliwości, że Paryż sprostał wyzwaniu organizacji największego wydarzenia sportowego na świecie.

Byłem pod wrażeniem liczby wolontariuszy i ich wysiłków, aby szybko dostarczyć wszystkie niezbędne informacje. Doskonałe zarządzanie przepływem ruchu oraz pomysłowe i nowoczesne interaktywne strefy dla fanów olimpiady są również imponujące. Ogólnie rzecz biorąc, skala wydarzenia jest po prostu imponująca, a wszystko jest doskonale zorganizowane.

Być może jedynym szczegółem, którego szczerze brakowało mi podczas oglądania ceremonii otwarcia tegorocznych Igrzysk Olimpijskich, były zwiastuny pokoju.

Komentatorzy po ceremonii otwarcia wyłapywali każdy szczegół do cna, łączyli symbole i paralele (tysiąc komplementów i obelg poleciało pod adresem głównego reżysera otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, szefa teatru tego kraju, Thomasa Jolly’ego, i pod adresem wszystkich Francuzów, którzy mieli odwagę zrealizować wyrazistą wizję Igrzysk), ale był jeden epizod Igrzysk, na który nie zwrócono uwagi – zwiastuny pokoju. I to właśnie ten symbol jest moim zdaniem kluczowy i najważniejszy.

Zwiastuny pokoju, gołębie i legendarna piosenka Johna Lennona „Imagine” stały się już symbolami Igrzysk Olimpijskich, przekazując publiczności bardzo ważne i znaczące przesłanie: zatrzymaj wojnę, walcz inaczej.

Przegapiłem to podczas ceremonii otwarcia, ale zobaczyłem „walkę inaczej”, gdy odwiedziłem wioskę olimpijską w Paryżu. Miejsce, w którym nie ma walki.

W wiosce olimpijskiej nie ma tatami, kortów, basenów ani innych obiektów – tylko rezydencje narodowe, w których olimpijczycy z każdego kraju zatrzymują się na krótki czas. Mieszkają, jedzą i spędzają czas razem, na przykład zbierając i kolekcjonując odznaki narodowe z innych krajów. To właśnie tutaj, w wiosce olimpijskiej, stałem się również pasjonatem polowania na trofea olimpijskie.

Odwiedzając to miejsce, nie będąc samemu olimpijczykiem, bardzo wyraźnie poczułem, co to znaczy być częścią Igrzysk Olimpijskich. A to znaczy tak wiele dla każdego sportowca i trenera.

Kolejną rzeczą, której nie można przegapić w wiosce olimpijskiej, jest walka bez walki. Niektórzy sportowcy w wiosce olimpijskiej już chodzą jak zwycięzcy, zanim jeszcze postawią stopę na boisku.

Sposób, w jaki wyglądasz, sposób, w jaki twój kraj cię ubrał, wizerunek, który dla ciebie stworzyli i odznaka olimpijska, którą dla ciebie zrobili – wszystko to oczywiście ma duży wpływ na zwiększenie pewności siebie sportowca. Jeśli wizerunek nie dodaje ci skrzydeł, to z pewnością inspiruje cię do chodzenia z wypiętą klatką piersiową i dumą z bycia olimpijczykiem.

Podczas „polowania” na odznaki narodowe spotkałem sportowca, który bardzo niechętnie dał mi swoją – powiedziała, że jej odznaka narodowa jest nieestetyczna.

Zapewniłem zawodniczkę, że wcale bym tak nie powiedział. Słuchałem, obserwowałem otoczenie i pomyślałem – to imponujące i silne, jak nawet najmniej silnemu sportowcowi można pomóc poczuć się silniejszym. Musimy inwestować w wizerunek, w marketing, w najlepszy design, ponieważ to wszystko jest częścią prestiżu kraju i dodatkowym narzędziem do walki, która czasami odbywa się na igrzyskach olimpijskich bez broni.

Walka jest, ale jest inna. Rywalizacja na igrzyskach olimpijskich jest naprawdę zacięta. Nawet jeśli nazwa kraju nie znajduje się na liście sportowców, którzy zdobyli złoty medal, wciąż jest wiele innych pięknych i niezapomnianych zwycięstw do zdobycia – nawiązywanie kontaktów, bycie zauważonym, bycie widzianym i zapraszanym.

Odświętny strój mongolskich olimpijczyków w szczególności otrzymał w tym roku wiele pochwał za swój wizerunek, a ja również sapnąłem, gdy go zobaczyłem. Natychmiast pomyślałem o litewskich olimpijczykach na Igrzyskach Olimpijskich w Barcelonie w 1992 roku, kiedy mieli na sobie stroje japońskiego projektanta Isseya Miyake. Jest to przykład tego, jak możemy w wyjątkowy sposób stworzyć wizerunek sportowców reprezentujących dziś Litwę.

Stany Zjednoczone również zaimponowały, z oddzielną odznaką narodową dla każdej dyscypliny sportowej. Są one bardziej imponujące od siebie nawzajem. Chciałem zebrać je wszystkie bez wyjątku: ich piękno sprawia, że moje oczy błyszczą.

Polowanie na odznaki w wiosce olimpijskiej to bardzo zabawna aktywność, w której ludzie reprezentują swój kraj, spotykają innych sportowców i zabierają do domu małą, ale bardzo znaczącą pamiątkę. W moich oczach odznaki są już małymi medalami, które opowiadają autentyczną historię, symbolizując przyjaźnie, relacje i najlepsze momenty sportowej kariery.

Polując na nie, spotkałem legendarnego koszykarza Pau Gasola, mistrzynię olimpijską i mistrzynię świata w badmintonie Caroline Marin z Hiszpanii oraz Viktora Axelsena z Danii. Jest też wielokrotny mistrz świata i wicemistrz igrzysk olimpijskich w Pekinie w 2022 r. Kjetil Borch z Norwegii, a także konstelacja graczy NBA z kanadyjskiej drużyny koszykówki. Bezcenne doświadczenie i euforia.

Tymczasem mieszkańcy i biznesmeni Paryża są sfrustrowani: tęsknią za turystami. Przyjezdni uważnie oglądają mecze, więc miasto jest puste. Nie ma planowanego oblężenia i wysokich obrotów, których spodziewali się właściciele restauracji, hoteli i sklepów. Mimo to paryżanie są szczęśliwi i dumni, że mogą gościć największe wydarzenie sportowe na świecie.

I na koniec o deszczu. Ceremonię otwarcia Igrzysk Olimpijskich obsługiwała Magic Garden, francuska agencja kreatywna, która wraz z założoną przeze mnie grupą usług eventowych ReCourses, jest częścią 27Names, społeczności najlepszych niezależnych agencji live experience w Europie.

Agencja stworzyła spektakularną wystawę celebrującą historię i sport Igrzysk Olimpijskich oraz interaktywną strefę kibica w Tokyo Palace. Na brzegu Starej Rzeki zespół Magic Garden przygotował również trzy strefy gościnne dla gości Ceremonii Otwarcia Igrzysk Olimpijskich. Niestety, wiele osób przestraszyło się deszczu i rozeszło się, nie mogąc cieszyć się uroczystościami.

Zapytałem ich – dlaczego nie zrobiliście nic, aby rozproszyć deszcz? Przecież poprzednie Igrzyska Olimpijskie doskonale poradziły sobie z identycznym wybrykiem natury, a samoloty rozproszyły chmury deszczowe, które oblegały stolicę olimpijską. „Beatrix Mourer Fromonteli, kierowniczka Magicznego Ogrodu, uśmiechnęła się czarująco i odpowiedziała, że nawet prognoza pogody nie wskazywała na deszcz.

Nie wiem, jak było naprawdę. Mogę tylko powiedzieć, co widziałem na własne oczy. Siedziałem nad brzegiem Sekwany z litewskim olimpijczykiem, najlepszym badmintonistą wszech czasów, Kęstutisem Navickasem, obserwując przepływające łodzie i myśląc: „Paryż jest uroczy”, a koń na scenie był imponujący, ale to wciąż nie wystarczyło, aby dać widzom i sportowcom prawdziwe poczucie świętowania podczas otwarcia.

Być może szczęśliwcy będą mogli to nadrobić na stadionie podczas ceremonii zamknięcia tych Igrzysk Olimpijskich. Jestem pewien, że ona również spotka się z wieloma reakcjami i plotkami. W międzyczasie mam nadzieję zobaczyć lub usłyszeć zwiastunów pokoju. Są one dziś szczególnie ważne.

Leave a Response

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.