Dwie ofiary już nie żyją po zawaleniu się części hotelu w Niemczech, trzy inne próbują zostać uratowane
Co najmniej dwie osoby zginęły w wyniku częściowego zawalenia się hotelu w niemieckim mieście Kröv.
Co najmniej dwie osoby zginęły w wyniku częściowego zawalenia się hotelu w mieście Kröv w niemieckim landzie Nadrenia-Palatynat, poinformowała tamtejsza policja na środowej konferencji prasowej. Wcześniej władze poinformowały o jednej ofierze śmiertelnej, donosi TASR na podstawie agencji informacyjnej DPA.
Trzy osoby nadal znajdują się pod gruzami i uważa się, że są poważnie ranne, powiedział Jörg Teusch, rzecznik lokalnego centrum operacji ratunkowych. „Cała konstrukcja budynku jest jak domek z kart”, powiedział, dodając, że ich uratowanie będzie bardzo trudne.
W hotelu rzeczywiście przebywało 14 osób
Część hotelu zawaliła się około godziny 23:00 we wtorek. W środku znajdowało się 14 osób, pięć udało się wydostać bez obrażeń, pozostałe dziewięć zostało uwięzionych w gruzach. Policja podała w środę, że ratownikom udało się uwolnić cztery osoby, w tym dwuletnie dziecko. Ich stan nie jest jeszcze znany.
Na wszelki wypadek ewakuowano trzydzieści jeden osób z sąsiednich budynków. Nie jest jeszcze jasne, co spowodowało częściowe zawalenie się budynku hotelu.