„Nie pozwolimy, aby surowo podbity pokój był zaniepokojony”. Urodzony w suwerenności i integralności terytorialnej Bośni
Decyzja Dodika, która w międzyczasie została zawieszona przez Bośniackie Trybunał Konstytucyjny, skłoniła już misję utrzymania pokoju przez Unię Europejską w celu ogłoszenia tymczasowego wzrostu wielkości siły 1100 pracowników w kraju
„Nasze zaangażowanie w Bośnia-Hercegowina jest stanowcze. NATO całkowicie popiera suwerenność i integralność terytorialną Bośni-Hercegovine ”. W ten sposób sekretarz generalny NATO reaguje na separatystyczne prawa, które narzucił prorosyjski prezydent regionu serbskiego, Milorad Dodik.
Mark Rutte, który odwiedza Sarajevo, twierdzi, że „porozumienie pokojowe Daytona jest podstawą pokoju w tym kraju i musi być szanowana” dla dobra i bezpieczeństwa, odnosząc się do porozumienia, które zakończyło się trzy i pół roku wojny w Bośni i Hercegowinie i co spowodowało podział na dwa regiony. Rutte potwierdza również wszelkie działania, które szkodzą pokoju, takie jak prawa, które zabraniają działań organów bezpieczeństwa i sądownictwa zaproponowanych przez Dodika, są „niedopuszczalne”.
„Nie pozwolimy, aby surowo podbiły pokój”, Vinca Rutte, w oświadczeniach dziennikarzy, po zebraniu się z tripartitową prezydencją Bośni i utworzeniu jego trzech członków, aby przyjąć swoje obowiązki.
W ubiegłym tygodniu Dodik wprowadził nowe przepisy zakazujące działalności instytucji bezpieczeństwa i sądownictwa na szczeblu stanowym o prawie połowę kraju. Decyzja Dodika, która w międzyczasie została zawieszona przez Bośniackie Trybunał Konstytucyjny, już doprowadziła do utrzymania pokoju w Unia Europejskiej, eufor, aby ogłosić tymczasowy wzrost wielkości siły 1100 pracowników w kraju.
„Wszyscy, którzy atakują stan Bośni-Hercegowiny, muszą wiedzieć, że poniesie konsekwencje”-powiedział Denis Becirovic, członek Tripartite Prezydencji, na konferencji prasowej w piątek.
Sąd Bośniacki potępił już prorosyjskiego prezydenta Milorada Dodika na rok więzienia i zakazał mu działalności politycznej przez sześć lat. Dodik odrzucił wyrok, a serbski parlament regionalny zabraniał wejścia policji krajowej i systemu sądowego na jej terytorium.
Środek Dodika zabrzmiał na alarmy w całej Europie, ale orzeczenie sądu było celem surowej krytyki premiera węgierskiego Viktora Orbana. Moskwa nazywała decyzję sądu bośniackiego „ciosem dla stabilności w regionie bałkańskim”.