Poszukiwany mężczyzna -po człowieku rzekomo obrabował i zamordował trzech seniorów w mieszkaniach w Warszawie
Polia, która została aresztowana w celu ucieczki z miejsca morderstwa, staje w obliczu pięciu zarzutów.
Prokuratura w Warszawie oskarżyła w środę dwóch mężczyzn w związku z morderstwami trzech starszych kobiet, które miały miejsce w lutym i analizują dalszą śmierć. Wielokrotnie skazany i poszukiwany 43-letni Poliak, który został aresztowany w celu ucieczki przed morderstwem, stoi w obliczu pięciu zarzutów, podczas gdy oskarżyli 33-letniego Ukraińca o udział w jednym z działań. Według TASR, według TASR, według stacji prasowej TVN24.
Pierwsze morderstwo odbyło się w centrum Warszawy w nocy od 15 do 16 lutego. Ofiara była około 80-letnim byłym lekarzem, który mieszkał samotnie od początku pandemii Covid-19, a jej ciało zostało odkryte przez krewnego. Zgodnie z wstępnymi ustaleniami została uduszona i istniały oznaki próby obrony. Sprawca próbował zetrzeć ślady detergentu.
Drugie przestępstwo wyniosło 23 lutego, a ofiarą była 89-letnia kobieta znaleziona w jej mieszkaniu. Rodzina zauważyła, że obrazy zniknęły ze ścian.
Trzecie morderstwo miało miejsce w ciągu dwóch dni, 25 lutego. Senior w wieku 73 lat był również uduszony w jej mieszkaniu. Sprawca został zatrzymany na miejscu zbrodni, gdy próbował ukryć się na balkonie. Policja uderzyła ją po tym, jak pracownik banku zaalarmował ją po niezwykłym nocnym wezwaniu ofiary, która została zmuszona do zmiany haseł dostępu na jej konta.
Ze wszystkich mieszkań, kosztowności, w tym obrazy, biżuterii, elektroniki i gotówki, zniknęły. Według policji kobiety znały swoich morderców i pozwoliły im robić mieszkania bez oznak gwałtownej penetracji. Mężczyźni byli zaangażowani w hydraulikę i drobne naprawy.
Policja sprawdza również związek ze śmiercią czwartego seniorcy
W tym kontekście policja sprawdza również śmierć czwartego seniora, którego skradzione rzeczy zostały znalezione przez sprawców. Według źródeł TVN24 kobieta zmarła na zawał serca spowodowany stresem z obecności sprawcy napadu w jej mieszkaniu. Jednak oficjalne wyniki autopsji nie są jeszcze znane.
Obaj podejrzani przyznali się do działań, a prokuratura poprosiła o ich areszt, którą podtrzymał sąd. Poliak został kilkakrotnie ukarany i otrzymał dla niego nakaz, podczas gdy Ukraińczyk nie miał rejestru w rejestrze karnym w Polsce.