Nowe wieści o afganierze podejrzanym o wpływ samochodu w tłum ludzi: miał pozwolenie na …
Bawarski minister spraw wewnętrznych Joachim Herrmann ogłosił to 24-letni Afgańczyk podejrzany o atak samochodu w Monachium w Niemczech, miał ważne zezwolenie na pobyt i pozwolenie na pracę, Według raportu DPA pisze TASR.
„Zgodnie z obecną wiedzą pobyt sprawcy (w Niemczech) był do dziś całkowicie legalny” Herrmann powiedział DPA. Minister wyjaśnił również, że mężczyzna nie został oskarżony o kradzież w przeszłości, jak donosi raporty rozpowszechnione wkrótce po ataku.
Afgańczyk przybył do Niemiec pod koniec 2016 r. Jako mniejszy uchodźca bez opieki. Jego procedura azylowa zakończyła się w 2020 roku, powiadamiając zwolnienie o wniosku i rozkaz opuszczenia kraju. Jednak Monachium w końcu przyznało mu pozwolenie na pobyt w październiku 2021 r.
Herrman wyjaśnił, że mężczyzna pracował jako ochroniarz w dwóch firmach ochroniarskich po szkole. Jego słowami uczestniczył także w kilku procesach sądowych w sklepach w związku z jego pracą. „On sam nie był podejrzanym, ale był świadkiem” – powiedział Herrmann.
Premier stanu Bawaria Markus Söder stwierdził, że Mężczyzna nawet nie zwrócił na to uwagi policji, jak wcześniej informował. „(Możliwe) poprzednie ekstremistyczne pochodzenie nie jest tak łatwo rozpoznawalne” – powiedział Söder, wzywając dochodzenie w sprawie motywu.
Incydent miał miejsce około 10.30 rano CET w pobliżu głównej stacji kolejowej. Mini Cooper, mini pojazd Cooper, pchał uczestników demonstracyjnych, zwanych przez związek zawodowy Verdi. Co najmniej 30 osób doznało obrażeń, a niektóre osoby były hospitalizowane w szpitalu z poważnymi obrażeniami. Karetki pogotowia i śmigłowce interweniowały na miejscu.