Czy zostawiasz paragon po zakupie w sklepie? Nawet nie wiesz, ile ryzykujesz
Nie, dziękuję, ale nie potrzebuję paragonu. Słyszymy to zdanie dość często w kasie, ale nie powinniśmy tego robić. Ryzykujemy bardziej niż się wydaje i przygotowujemy się na interesującą opcję.
Wielu z nas nie chce wyjść za mąż w kasie tylko dlatego, że nie musimy tego sprawdzać. W takim przypadku jedyne, co robimy, to zostawić go na blacie lub wyrzucenie w najbliższym koszu na śmieci lub natychmiast po powrocie do domu. Ale to duży błąd, który może kosztować nas pieniądze, a nawet przesłać do oszustów.
Nie żałuj chwil czasu
Nawet jeśli zajmie to kilka sekund, a nawet minutę czasu, z pewnością dobrze będzie sprawdzić paragon kasy. Dlatego nie pozwól mu kłamać, może to być źródłem ważnych informacji, które zaoszczędzą pieniądze. Może się z łatwością zdarzyć, że towary reklamowane jako dyskontowane na półce będą liczone w pełnej cenie.
Może to być błąd systemu
Dzisiaj rejestry gotówki nie parkują ręcznie, tak jak wiele lat temu, więc nie będziemy ich podejrzewać pod tym względem. Byłby to raczej błąd w systemie, w którym ktoś za kulisami nie umieścił nowej kwoty komputerowi, a kasa nie musiała się zmienić. Towary muszą być sprzedawane po cenie, którą jest oznaczony.
Przebiegła sprzedawczyni
Kolejnym problemem, z którym jeden z naszych północnych sąsiadów również walczył, jest odwrotne nadużycie takiego paragonu. Stało się na przykład, że pracownik sklepu ukrył taki pokwitowanie, anulował kasę na oku i wybrał odpowiednie pieniądze. Z pewnością nie chcemy wspierać czegoś takiego, chociaż oczywiście byłyby to rzadkie przypadki. Jednak ryzykowanie i rejestrowanie możliwych oszustów nie jest konieczne.
Czy nie kupujesz bezużyteczności?
Nawet jeśli powinniśmy rzucić paragon w domu, co zrobimy, co zrobimy, ich tymczasowe przechowywanie jest interesującym sposobem nauki oszczędzania. Wystarczy na jeden miesiąc, aby ostrożnie zapisać wydatki i obserwować, gdzie faktycznie idą pieniądze. Po pewnym czasie zastanawiamy się, co zakończyło się w koszyku dość niepotrzebnie. W przyszłym miesiącu będziemy mogli myśleć lepiej i robić zakupy z większą ostrożnością.
Drogie rzeczy bez odbioru? To już jest wielki hazard
W poprzednich przypadkach mówiliśmy o wpływie na codzienne zakupy w różnych ilościach od dziesiątek do setek lub niskich tysięcy koron. Nie ma sensu dyskutować, że nie możemy pozostawić paragonu za płatność za droższe towary, takie jak elektronika i różne urządzenia do domu. Certyfikaty gwarancyjne nie istnieją dzisiaj, więc po prostu pozbawilibyśmy takie niewielkie pominięcie możliwości skarg, a tym samym w najgorszym przypadku również na wszystkie pieniądze, które wydaliśmy na wadliwy lub wkrótce zepsuty kawałek czegokolwiek.
Nie zepsujmy paragonu
Jak ważne są dla Ciebie wpływy? Może warto rozważyć ich cel. Po pierwsze, jest to dla ciebie potwierdzenie, które zapłaciłeś i nikt nie zabierze towarów na wschodzie ze sklepu jako możliwego łupu. Ale jak pokazaliśmy, inne poważniejsze zaklęcia mogą się zdarzyć w tych dokumentach. Dlatego po powrocie do domu wolisz ich naprawdę pozbyć się ich.
Źródła: Vedazive.cz, Pysznosci.pl, www.cereblato.cz