Straszne spowiedź dobrze znanego słowackiego komentatora: strach o syna i pomysły na samobójstwo!
Komentator sportowy Andrej Zvolenský (31) jest ściśle związany z piłką nożną od ponad 10 lat. Wiele osób nawet nie uważa, że publicznie znana osobowość, która na pierwszy rzut oka jest skuteczna i pewna siebie, może faktycznie przejść niezwykle wymagający okres. W sesji Andrej otworzył swoją 13. komnatę i mówił o problemach psychicznych.
To nie wszystko, jak się wydaje. „Postrzegają mnie na zawsze jako ten wesoły facet, który wyśmiewa się ze wszystkiego, ale Miałem taki okres życia, Że w moim wnętrzu odbyła się dość duża walka. Czy chcę żyć, czy nie chcę żyć– powiedział straszne słowa.
Wszystko zaczęło się, gdy narodził się jego syn. „Nie mogłem się doczekać posiadania syna. Byłem z tego powodu bardzo szczęśliwy, kiedy się urodził, ale zacząłem być irracjonalnym strachem, że wszystko może mu się przydarzyć. Martwiłem się też o siebie, co jeśli coś mi się przydarzy, to to, co zrobi moja żona i mój maluch – powiedział o pierwszych problemach.
W tym czasie rozpoczęły się ataki lękowe Andreja, ale po kilku miesiącach zostały złagodzone. „Właściwie to sprawiło, że rozwód został zwolniony. Myślałem, że mam nad tym kontrolę, ale potem poszedłem umiarkować studio ligi piłkarskiej raz na godzinę przed tym, jak transmisja nadeszła w panikę i zamknąłem się w Markizie w pokoju edytowym, usiadłem, płakałem Wstrząsam, a ja leżałem na ziemi przez około 20-30 minut, Podczas gdy byłem w stanie jakoś się zebrać i zmodernizować studio, ale uczucie było okropne – kontynuował Andrej.
Nikt nic nie zauważył, a kolejne trzy czwarte w roku nie szukało profesjonalnej pomocy, chociaż jego stan się pogorszył. „Paznokcie przyszedł, kiedy byłem w domu i pomyślałem, że gdybym wyskoczył przez okno, miałbym przynajmniej wszystkie problemy. Ponieważ w tym czasie moje życie nie miało dla mnie sensu – powiedział o jednym z najtrudniejszych czasów.
Na szczęście zwierzył się matce, która nie wzięła niczego lekko i dał mu kontakt z psychiatrą. „Właściwie to wszystko zaczęło się od wizyty, w której wyjaśnił mi, że przygotuje leczenie, ale to zależy od mnie. opisał punkt punktu zwrotnego. „Tak bardzo mogłem wysłuchać słowa, które psychiatra opowiada mi, słowo psycholog, które otrzymałem od psychiatry” – wspominał.
Terapia pomogła mu również rozstrzygnąć związki ojca. „Przez jakiś czas nie mogliśmy znaleźć naszej drogi. Po terapii mam prawdopodobnie najlepszy związek z moim ojcem, jaki miałem w życiu. Jesteśmy po prostu jako ojciec i syn, a nawet jako dziadek i wnuk, ponieważ jest on absolutnie świetny dla mojego syna ” – mówi o innych pozytywach po terapii.
Otworzył także swoją 13. komnatę dla swoich kolegów w biurze redakcyjnym. „Myślałem, że w każdym razie te problemy psychiczne nie mogą zniszczyć mojej kariery. Dlatego znikąd dotarłem do największego telewizora na Słowacji Jestem bardzo wdzięczny mojemu szefowi, że natychmiast to zrozumiał, zapytał mnie, czy chcę przerwać, Ale nie myślałem, że muszę zatrudnić głowę w pracy – powiedział komentator.
Nadal wymaga leków, ale kwota jest zmniejszona. „Istnieje przewidywanie, że pewnego dnia ich całkowicie upuczę i jeśli chodzi o terapię, po półtora roku poczułem oczywiście wyniki. Nie będziemy już spotykać się regularnie dwa tydzień, ale mieliśmy pewne warunki, kiedy będziemy zobaczyć. Każdy z nas czasami tego potrzebuje. Ufać komuś, kto może ci pomóc– powiedział ważne słowa.
„Bardzo się cieszę, że dzisiaj, kiedy otwarcie rozmawiam z ludźmi, widzę, że nie jest już tak tabu, jak kiedyś. Konieczne jest pozwolenie mu, ponieważ jest to choroba. Możesz leczyć i cieszę się, że mogę to zrobić. Mogę powiedzieć, że jestem kompletny, ze zdrową pewnością siebie, ponieważ jej nie miałem. Już na mnie patrzę, żeby czuć się dobrze, to dla mnie priorytetem i udało mi się – dodał.