Chorwacka policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o wzniecenie pożaru w pobliżu Trogiru
Płonął las sosnowy w pobliżu obozu turystycznego, apartamentów i hotelu.
Chorwacka policja aresztowała mężczyznę podejrzanego o wzniecenie pożaru, w którym spłonęło 37 hektarów głównie niskiej roślinności w pobliżu popularnego nadmorskiego kurortu Trogir. Według policji, 35-letni podejrzany mężczyzna podłożył ogień w dwóch miejscach za pomocą zapalniczki, podała w sobotę AFP.
Dziesiątki strażaków i trzy samoloty walczyły z pożarem, który wybuchł późnym wieczorem w czwartek w wiosce Seget Donji i pochłonął duży obszar lasu sosnowego w pobliżu obozu turystycznego, apartamentów i hotelu. Strażakom udało się zapobiec rozprzestrzenieniu się ognia na domy i kompleks hotelowy w nocy z soboty na niedzielę – również dzięki bezwietrznej pogodzie.
Pożar nie został jeszcze całkowicie ugaszony, ale strażacy mają go pod kontrolą. Będą monitorować sytuację, podał serwis informacyjny Zagreb.info.
Pożar objął obrzeża kompleksu apartamentów Medena i spowodował niewielkie szkody materialne. Wszyscy goście zostali ewakuowani na czas i większość z nich wróciła do swoich pokoi lub apartamentów po zatwierdzeniu ich powrotu przez odpowiednie władze, podała cytowana strona internetowa.
Chorwacja, podobnie jak reszta Bałkanów, została dotknięta falą upałów, która rozpoczęła się na początku lipca, z temperaturami przekraczającymi 37 stopni Celsjusza.
Chorwacja jest odwiedzana przez miliony turystów rocznie, których przyciąga przede wszystkim wybrzeże z ponad 1000 wysp i wysepek.