Ponad 300 policjantów rannych w starciach z protestującymi w Bangladeszu
Protesty odbywają się pomimo zakazu zgromadzeń publicznych.
Co najmniej 300 bangladeskich policjantów odniosło obrażenia podczas piątkowych starć z protestującymi w kilku miejscach w stolicy Dhace, podały w sobotę tamtejsze źródła policyjne. TASR donosi za AFP i Reuters.
„Co najmniej 150 policjantów zostało hospitalizowanych. Kolejnym 150 udzielono pierwszej pomocy”, powiedziała policja metropolitalna w Dhace, dodając, że siły policyjne walczyły z „setkami tysięcy” protestujących.
Patrole policyjne i żołnierze byli na ulicach pustej stolicy Bangladeszu w sobotę i obowiązywała godzina policyjna.
Tegotygodniowe protesty studentów domagających się, by państwo przestało przydzielać 30 procent stanowisk rządowych rodzinom osób, które walczyły w wojnie o niepodległość z Pakistanem w 1971 r., pochłonęły już ponad 100 ofiar śmiertelnych, a tysiące osób zostało rannych. Protesty są kontynuowane pomimo zakazu zgromadzeń publicznych.
Zawieszenie usług internetowych i tekstowych również obowiązuje od czwartku, odcinając Bangladesz od reszty świata, donosi Reuters.
Godzina policyjna potrwa do niedzieli rano czasu lokalnego, a rząd w Dhace rozważy dalsze działania po jej wprowadzeniu.
Protesty są również spowodowane wysokim bezrobociem wśród młodzieży, która stanowi około jednej piątej 170-milionowej populacji kraju.
Międzynarodowe grupy praw człowieka skrytykowały zarówno zawieszenie usług internetowych, jak i działania sił bezpieczeństwa. Unia Europejska wyraziła głębokie zaniepokojenie falą przemocy i ofiar śmiertelnych.