VIDEO Ostry konflikt o odwołany Topfest, organizator i inwestor ścierają się: co się właściwie stało?
Opinia AGF:
„W związku z odwołaniem festiwalu jakiś czas temu, zauważyliśmy wielokrotne rozpowszechnianie fałszywych i wprowadzających w błąd wiadomości przez Pana Kollara (ramię produkcyjne TOPFEST) przeciwko naszej firmie. Chcielibyśmy zdecydowanie sprzeciwić się tym twierdzeniom, oskarżeniom i fabrykacjom pana Kollara.
Na początku 2023 roku pan Kollár osobiście przyszedł do nas z prośbą, że potrzebuje inwestora w projekt, w którym rzekomo jest właścicielem marki, że jest to duży festiwal TOPFEST + HAVASI jako wsparcie. Potrzebował określonej kwoty pieniędzy zgodnie z umową, nazwijmy ją X. Na dzień dzisiejszy kwota ta wynosi ponad 4X, ale nawet to nie wystarczyło, aby spełnić „marzenie”. Wymyślił, że ma doświadczenie w robieniu podobnych wydarzeń przez ostatnie 2 lata i dokładnie wie, co robić + ma zespół ludzi.
My, AGF EUROPE S.E., dosłownie uratowaliśmy wydarzenie LUCIE ŠKWOR PENK w Koszycach w 2023 roku, zarówno pod względem finansowym, jak i personalnym. W ten sam sposób nasza firma uratowała festiwal TOPFEST w 2023 r., Zarówno pod względem finansowym, jak i personalnym, i otwarcie przyznajemy, że była to czysta amatorszczyzna ze strony pana Kollára pod względem produkcji, ponieważ pomimo umowy, że pan Kollár zapewni profesjonalny zespół, musieliśmy ponownie uratować samą produkcję, i to bez żadnego doświadczenia produkcyjnego.
Zwracamy uwagę, że nasza „rola” w całym przedsięwzięciu była jedynie inwestycyjna i tylko w takim zakresie, na jaki się zgodziliśmy. Niemniej jednak kontynuowaliśmy współpracę z panem Kollarem, licząc na uporządkowane i sprawne przygotowanie kolejnej edycji, z odpowiednim czasem na jej przygotowanie przez pana Kollara.
W przypadku edycji 2024 budżet i finansowanie były ściśle określone, AGF EUROPE S.E. wypełniła wszystkie uzgodnione zobowiązania, nawet przekroczyła swoje inwestycje i przez pół roku wyraźnie ostrzegała pana Kollára jako szefa działu produkcji, że nie będzie już finansować tego projektu, tj. że pan Kollár powinien znaleźć innego/innych inwestorów, ponieważ cały projekt nie będzie możliwy do zrealizowania. Ponownie, zarzuty te są oczywistym faktem z naszej strony.
I niestety tak się stało. Smutne jest to, że kiedy statek tonie, „kapitan” tchórzliwie ucieka pierwszy i obwinia inwestora, który stracił pieniądze z powodu swojego – cytuję – marzenia. „Kapitan”, który zrobił dziurę w statku.
Nie jest prawdą, że AGF EUROPE S.E. jako inwestor przejął odpowiedzialność za wypłatę zwrotów za bilety z tego wydarzenia. Zwrotami tymi zajmuje się wyłącznie TOPFEST MANAGEMENT s.r.o., czyli organizator festiwalu. AGF EUROPE S.E. działała jako inwestor finansowy w projekcie TOPFEST po tym, jak do naszej spółki zwrócił się pan Kollár, który szukał inwestora finansowego dla swojego projektu TOPFEST.
Ponownie chcielibyśmy podkreślić, że warunki działania całego projektu, w tym uzgodniona kwota inwestycji, zostały jasno określone w ubiegłym roku i na podstawie tych warunków AGF EUROPE S.E. dołączyła do TOPFEST MANAGEMENT jako właściciel 50% udziałów w biznesie. Pozostałe 50% jest własnością pana Kollára.
W związku z powyższym prosimy Pana Kollara o powstrzymanie się od dalszych działań, które szkodzą reputacji nas – AGF EUROPE S.E. oraz o powstrzymanie się od rozpowszechniania wprowadzających w błąd informacji, nieprawd, fabrykacji i jego sfabrykowanej i zniekształconej rzeczywistości wraz z resztą produkcji. Niestety – rzeczywistości – Pan Kollár nie chciał i nie mógł zrozumieć przez kilka miesięcy przed festiwalem i żył w założeniu i fikcji spełnienia swojego „marzenia”.
Jednocześnie uważamy działania pana Kollara za (co najmniej) niepoważne, rozpowszechniając osobiste numery telefonów naszych pracowników w przestrzeni internetowej bez naszej zgody, tylko po to, by zwolnić się z jakiejkolwiek odpowiedzialności.
My, jako inwestorzy, jesteśmy tak samo poszkodowani jak Ty – i to nie w małej ilości pieniędzy. W związku z tym zajmiemy się całą tą sprawą nie tylko na poziomie prawa handlowego, ale także na poziomie prawa karnego. Mamy wystarczające dowody na wszystkie zarzuty, o których mowa powyżej, i będziemy kontynuować sprawę zgodnie z prawem.
I co najważniejsze na zakończenie, niniejszym wzywamy pana Kollara, aby podszedł do całej sprawy i projektu jak mężczyzna i nie uciekał przed walką wcześniej. Ponownie chcielibyśmy podkreślić, że pan Kollár jest w pełni 50% udziałowcem spółki TOPFEST MANAGEMENG s.r.o. (tj. organizatora festiwalu), a także jej dyrektorem zarządzającym, podczas gdy jego wkład finansowy w spółkę do dnia dzisiejszego wynosi dokładnie 0,- €.”