Skitibles zapisane po spadku 152 metrów za pomocą systemu SOS Apple Watch
22 stycznia ubiegłego roku trzech narciarzy uratowano w Stevens Pass, Waszyngton, USA, dzięki automatycznie wysłanej prośbie o zegarek Apple Watch.
Według sierżanta Jasona Stanleya z szeryfa hrabstwa King, technologia odegrała kluczową rolę w operacji ratunkowej. „Bez jakiegoś urządzenia do komunikacji satelitarnej ta historia może mieć zupełnie inne zakończenie ze względu na ekstremalne temperatury i odległe miejsce tam, gdzie były” – powiedział Stanley ABC News.
Dwóch narciarzy spadło z wysokości około 152 metrów, co spowodowało złamanie nogi do jednego i zwichnięcie kolana i faktury na nadgarstku do drugiego. Trzeci narciarz uciekł bez szwanku.
„Byli na podstawie stromego terenu, otoczone bardzo wysokimi drzewami. Atmosfera była wyjątkowo mroczna i trudna do tam dotarcia ”-przypomniał Tony Mullinax, drugi pilot zaangażowany w ratunek.
Po operacji narciarze zostali zabrani do szpitala w Seattle, gdzie otrzymali leczenie i, według władz, „będzie dobrze”. Sprawa podkreśla, w jaki sposób nowoczesne urządzenia mogą być kluczowe w sytuacjach awaryjnych w izolowanych obszarach.