Dziennikarz zostaje zastrzelony przed domem w Potim
Krewni Geraldo Gonçalves Duque powiedzieli policji, aby nie zdawała sobie sprawy z jakiegokolwiek powodu, który mógłby go narazić; Sprawa jest badana przez posterunek policji w Aparecida
61 -letni dziennikarz został zastrzelony w sobotę (25) w Potim, mieście São Paulo z 21 000 mieszkańców w dolinie Paraíba. Przestępcy uciekli i zostali zidentyfikowani dopiero w poniedziałek (27). Według policji Geraldinho, jak był znany w mieście, wrócił do domu z żoną w nocy po tym, jak wykonali pracę, kiedy nastąpiła przestępstwo. Gdy tylko zaparkował samochód przed nieruchomością, Geraldo Gonçalves Duque został zastrzelony, wciąż w pojeździe. Zaskoczony kobieta nie widziała, gdzie opuściły strzały. Remowca uciekł.
A Został uruchomiony i uratowany Geraldinho. Zabrany do szpitala nie mógł oprzeć się obrażeniom i umarł. Właściciel gazety Działanie regionalneGeraldinho był znany w mieście również za świadczenie usług społecznych i promowanie działań solidarnościowych, takich jak dystrybucja zabawek potrzebującym dzieciom na Boże Narodzenie. Religijne, uczęszczał do Ministerstwa Kościoła Zielonoświątkowego obudzonego. Był kandydatem do radnego PSD w wyborach miejskich w 2024 r., Kiedy uzyskał 74 głosy i nie został wybrany.
Członkowie rodziny powiedzieli policji, aby nie zdawać sobie sprawy z jakiegokolwiek powodu lub nieporozumień, które mogłyby narazić Geraldinho. Sprawa jest badana przez posterunek policji Aparecida, sąsiednie miasto.
*Z informacjami z treści Estadão
Wysłane przez Victor Oliveira