Dramat szkoły biznesu EAE w Madrycie: tysiące euro i ponad rok oczekiwania na dyplom | Wiadomości z Madrytu
Santiago Nándar (29 lat) rozpoczął proces studiowania w Madrycie w sierpniu 2022 r. Dowiedział się o tym ze względu na „dobrą reputację”, jaką cieszy się w jego kraju, ale przede wszystkim dlatego, że kiedy zaczął szukać opcji, była to ta które pojawiały się najczęściej w sieciach społecznościowych. Zainteresował się tym, bo byłoby to bardziej przydatne dla rynku pracy: „Jeśli masz tytuł magistra, jesteś na wyższej pozycji. Było mi to potrzebne, ponieważ pracowałam w podmiocie publicznym i potrzebowałam poprawy swojej sytuacji zawodowej. Skończyłem w lutym 2023 r. i przez kilka miesięcy zacząłem codziennie wysyłać e-maile do EAE, ale nigdy mi nie odpowiedzieli” – mówi w wywiadzie dla tej gazety. Minął prawie rok od zakończenia przez niego studiów, a on nie otrzymał jeszcze dyplomu, aby móc przedstawić go rządowi kolumbijskiemu. Wrócił do kraju i obecnie pracuje w prywatnej firmie, czekając na dyplom, aby móc aspirować do lepszej pracy.
Nie taki scenariusz sobie wyobrażał Nándar, gdy zdecydował się porzucić życie w Ameryce i przyjechać do Hiszpanii na treningi. Wybrał ten, za który zapłacił gotówką około 12 000 euro, bo przyznano mu „specjalny rabat”. Zapewnia, że od tego momentu zarządzanie administracyjne szkołą było zawsze katastrofalne. „Ten uniwersytet to zapomniany temat, tysiące e-maili bez odpowiedzi, panuje tam bałagan, nigdy nie odpowiadają, przekazują niekompletne informacje” – opowiada przez telefon z Bogoty.
Skończył studia w lutym, uroczystość wręczenia dyplomów odbyła się w czerwcu i do tej pory nie wie nic o swoim dyplomie. Próbował zdobyć zaświadczenie potwierdzające ukończenie programu, ale to też była ciężka próba. „We wrześniu 2024 r. w końcu odpowiedzieli na e-maile, które wysyłałem od lutego, informując, że potrzebuję kartki papieru. „Nie podoba mi się moja kompletna dokumentacja, którą wysłałem już kilka miesięcy temu, a w październiku odpowiedzieli mi, że w końcu mogę otrzymać pracę w formacie PDF, w której jest napisane, że ukończyłem studia magisterskie i za którą pobierają opłatę mi 60 euro”, kaczka. Dokument ten, co gorsza, nie jest ważny w Twoim kraju.
Nie jest jedyny. Diego Guzmán (Kostaryka, 31 lat) był zainteresowany zrobieniem studiów magisterskich po pandemii i znalazł dobrą ofertę na EAE. W maju 2022 roku rozpoczął program, który został mu sprzedany jako „hybryda”, za który zapłacił 7500 euro z rabatem – pierwotnie kosztował 15 000.
„Zacząłem szukać i EAE pojawiło się w reklamach na Facebooku i Instagramie, wyglądało całkiem nieźle. Przyjechało wiele osób z Kostaryki, co mnie zachęciło” – mówi przez telefon. Kiedy przyjechał, był zaskoczony, że ta opcja mieszana była praktycznie autonomiczną metodą nauki z wideo i nieobowiązkowymi zajęciami stacjonarnymi co dwa miesiące. Mimo to kontynuował naukę i zakończył studia w grudniu 2023 r.
Od tego czasu posiada certyfikat potwierdzający ukończenie programu, ale dyplom nie dotarł ani nie jest bliski przybycia. „Na początku stycznia zdziwiłem się, że w ogóle nie zajęli się moim tytułem, bo moje dane wygasły i potrzebny był nowy dowód; „Nie rozumiem, jak nie wykorzystali mojego paszportu do dokończenia procedury”. I podsumowuje: „Gdyby nie ja, sprawa nie byłaby rozpatrywana, napisałem do nich rok później z ciekawości i powiedzieli mi, że nie kontaktowali się ze mną, bo anulowałem komunikację (bo próbowali sprzedawaj mi co miesiąc więcej programów), dlatego „Nie mogli mi powiedzieć, że były problemy z przetwarzaniem tytułu”.
Zgodnie z tym, co powiedzieli EL PAÍS różni studenci różnych narodowości, zwłaszcza z Ameryki Łacińskiej, studenci skarżą się na poważną dezorganizację administracyjną po stronie EAE. „Prawda jest taka, że są w połowie katastrofą”; „Mam wrażenie, że chcą po prostu wyłudzić od Ciebie pieniądze i tyle”; „Musisz jednak dokładnie monitorować, aby udzielili ci odpowiedzi” – komentują tej gazecie trzej inni studenci, którzy w obawie przed represjami nie chcieli ujawniać swoich nazwisk, kontynuując proces wydawania stopni naukowych.
Sytuacja przypomina wezwanie, kiedy w 2022 r. szkoła nie była już połączona z Uniwersytetem Rey Juana Carlosa w Madrycie (publiczna) i od tego czasu uczy się w ośrodku prywatnym i jest certyfikowana przez uniwersytet publiczny, zgodnie z końcowy. EAE zmniejsza tę liczbę do 714 osób objętych dwoma awansami (364 w 2020 r. i 350 w 2021 r.). Brak dokumentów uniemożliwia im wykazanie się podczas rozmowy kwalifikacyjnej.
Sprzeczności w terminach
Podczas uroczystości wręczenia dyplomów, w której bierze udział około 2000 uczniów i ich gości, zakłada się im jedynie szarfę. Terminy dostarczenia dyplomu są różne, w zależności od tego, czy jest to Twój własny dyplom (wydawany wyłącznie przez EAE), czy też stopień oficjalny (ważny w innych częściach świata i we współpracy z innymi uczelniami). Jednym z nich jest Y, którego twórcą jest ta sama firma: grupa Planeta.
Uczelnia podała różne czasy oczekiwania na wydanie dyplomów, zależy to od tego, z kim się konsultujesz. Po pierwsze, na stronie internetowej, do której mają dostęp obecni studenci, znajduje się dokument, do którego dostęp miała EL PAÍS, w którym wskazano, że sam dyplom powinien zostać dostarczony od siedmiu do dziewięciu miesięcy. Podczas gdy urzędnik, od roku do półtora roku.
Niektórym studentom, którzy ukończyli studia w czerwcu 2024 r., podczas ostatniej ceremonii, powiedziano e-mailem, że „spodziewają się” zakończenia procesów do pierwszego kwartału tego roku, czyli do końca dziewięciu miesięcy. To samo mówili tym, którzy rok wcześniej ukończyli studia, ale dziewięć miesięcy później nie wiedzieli nic o dyplomie, czy to był ich własny tytuł, czy oficjalny.
„Rok później skontaktowałem się z nimi e-mailem i powiedzieli mi, że już to przygotowali, ale mogę powiedzieć, że być może była to pierwsza osoba, do której to wysłali, bo o to poprosiłem” – mówi José Pablo Cordero, kolejny 28-letni stażysta -stary absolwent z Kostaryki, czerwiec 2023 r.
Potwierdzono, że uczniowi zainteresowanemu przyjęciem do szkoły opóźnienie w otrzymaniu dyplomu wynosi „kilka miesięcy”, jak zweryfikowała ta gazeta. Jednak ostateczny termin, jaki powiedzieli Guzmánowi, był inny, gdyż oczekuje on na otrzymanie dyplomu własnego i oficjalnego. W jego konkretnym przypadku powiedziano mu to 7 stycznia „Wydanie tytułów trwa od 18 do 24 miesięcy”.
Wszystkie te czasy różnią się także od tego, co poinformowała EL PAÍS w rozmowie telefonicznej dyrektor szkoły Raquel González. „Kiedy student pomyślnie ukończy studia, pozostaje mu, jak w każdej innej instytucji, złożenie wniosku o dyplom. Terminy zaczynają się liczyć od chwili, gdy załączona do wniosku dokumentacja jest zgodna z prawdą” – mówi dyrektor szkoły. I dodaje, że w przypadku tytułów własnych opóźnienie wynosi od jednego do trzech miesięcy. „Nie ma opóźnień w wydawaniu dyplomów szkoły” – podkreśla González.
Kolejną sprzecznością jest koszt świadectwa ukończenia, dzięki któremu studenci mogą upewnić się, że ukończyli program, czy to z powodów osobistych, czy zawodowych. Studenci różnych stopni magisterskich potwierdzili, że EAE pobrało od nich opłatę w wysokości 60 euro za ten certyfikat, ale González zapewnia, że te certyfikaty nie wiążą się z żadnymi kosztami. „Zwykle nie wiąże się to z dodatkowymi kosztami. Wszyscy uczniowie, którzy mają dostęp do swoich szkoleń, mają dostęp do żądania ocen, frekwencji itp. Poprosisz nas o to w sekretariacie szkoły i zostanie wydane” – mówi.
Jakie są terminy na innych uczelniach publicznych i niepublicznych?
EAE to przypadek inny niż inne prywatne uniwersytety w Madrycie. Potwierdza on EL PAÍS, że czas oczekiwania studentów po ukończeniu studiów magisterskich wynosi około jednego miesiąca; podczas gdy dyplom jest im wręczany podczas samej ceremonii wręczenia dyplomów. Dba również o to, aby studenci jego studiów magisterskich również otrzymali dyplom podczas ceremonii, miesiąc lub dwa miesiące po zakończeniu kursu. „Nie ma czasu oczekiwania” – twierdzi dział komunikacji.
Podają, że „oficjalne stopnie magisterskie są wydawane przez około cztery do sześciu miesięcy od złożenia wniosku przez studenta. Stopnie wręczane są podczas tej samej ceremonii ukończenia szkoły.” To samo nie dzieje się również w ośrodkach publicznych. Mówią, że wydawanie im własnych dyplomów trwa „od czterech do sześciu miesięcy, choć zazwyczaj dostają je wcześniej”. W przypadku funkcjonariuszy zajmuje to „około sześciu miesięcy”. Działa to podobnie: „Jeśli jest to oficjalny tytuł magistra, okres ten będzie wynosił około pięciu miesięcy (zwykle trwa to krócej), jeśli jest to tytuł magistra wewnętrzny, około trzech miesięcy”.