Jochen Monning mieszkał samotnie z niedźwiedziami w opuszczonym górniczym miasteczku
Pyramiden było niegdyś największym miastem norweskiego archipelagu Svalbard, położonego głęboko w Arktyce. Do czasu opuszczenia go w 1998 r. mieszkało tu 2500 osób, w tym górnicy z rodzinami. Więcej niż ci, którzy obecnie mieszkają w stolicy archipelagu, Longyearbyen, oddalonej o trzy godziny łodzią.
Jochen Monning mieszkał samotnie z niedźwiedziami w opuszczonym miasteczku górniczym na archipelagu Svalbard. Pyramiden liczył 2500 mieszkańców, ale został opuszczony przez Rosjan pod koniec lat 90. XX wieku, kiedy spadła rentowność kopalń.
Pozostał tylko jeden człowiek, który strzegł lodowatej części Arktyki. Pyramiden to trzeci odcinek Jangadas de Pedra.