– Nie mówię, że brzydko pachną. Cristina Ferreira reaguje na krytykę po wydaniu intymnej mgiełki
W zeszłą niedzielę, 19 stycznia, Cristina Ferreira wprowadziła na rynek mgiełkę intymną, produkt będący częścią wielu niespodzianek jej projektu „Eu Sou Gira”, którego celem jest wzmacnianie pozycji kobiet i inspirowanie ich.
Premiera tego intymnego produktu wzbudziła wiele pytań i wywołała krytykę, dlatego w środę 22 stycznia prezenterka przeprowadziła transmisję na żywo na swoim koncie na Instagramie, aby porozmawiać ze swoimi obserwatorami.
Ponieważ otrzymała kilka nieprzyjemnych wiadomości na temat tego startu, Cristina Ferreira postanowiła zareagować i wyjaśnić cel intymnej mgiełki.
„Wiele osób jest bardzo zmartwionych, bardzo zdenerwowanych, ponieważ: „O mój Boże, co robi Cristina?”, „W końcu pozbawia kobiety mocy, ponieważ sprawia, że czują się kruche, ponieważ mówi, że śmierdzą”. . Ach panowie, po co aplikujemy krem? Albo perfumy we włosach, dlaczego?”– zaczął od zadawania pytań.
„Nie mówię, że ludzie brzydko pachną, mówię, że to jest urocze, Pipy jest uroczy, jest animacją w naszym życiu”– następnie wyjaśnił.
Cristina Ferreira bagatelizowała tę krytykę, podkreślając, że jeśli z pochwy będzie więcej nieprzyjemnych zapachów, produkt nie będzie rozwiązaniem i należy skonsultować się ze specjalistą.
„Nie traktuj tego jako poważnego problemu, ponieważ to nie jest poważny problem! (…) Wszyscy, którzy czynią z tej sprawy niemalże państwową, nie denerwujcie się! I nie oznacza to, że ludzie brzydko pachną. Kiedy zapach nie jest normalnym zapachem, jest to oznaka, że może być problem. Jeśli jest problem, musi zostać zdiagnozowany przez ginekologa i leczony, to nie jest normalne, że zapach jest normalny! Teraz to tylko żart.”.
Zobacz moment tutaj: