Ostatnie posty

Sejm decyduje o lepszych warunkach dla oferentów morskich farm wiatrowych: jeden wykonawca będzie mógł wziąć udział w aukcji

Parlament zatwierdził te poprawki do ustawy o rozwoju strategicznego zasobu kraju we wtorek, przy 78 głosach za, 5 przeciw i 29 wstrzymujących się. Poprawki zostały omówione w trybie pilnym.

Do tej pory przetarg wygrywał wykonawca, który zaoferował najniższą kwotę zachęt państwowych lub, jeśli nie starano się o wsparcie państwa, najwyższą opłatę za zagospodarowanie. Nie było minimalnej kwoty takiej opłaty, nie było też przepisu o przeliczaniu ceny transakcyjnej.

Jednak według inicjatorów projektu, członków Komisji Spraw Gospodarczych Kazisa Starkevičiusa i Gintautasa Paluckasa, minimalna kwota podatku będzie teraz musiała wynosić co najmniej 5 milionów euro. Ponadto każdy uczestnik będzie musiał zaproponować w czasie rzeczywistym opłatę rozwojową w wysokości co najmniej 5 mln euro więcej niż proponowano wcześniej. Opłata rozwojowa będzie również podlegać inflacji.

Coroczna inflacja wpływa również na zmianę między ceną na rynku energii elektrycznej a ceną zwycięskiej transakcji, więc zmiany pozwolą na coroczne przeliczanie ceny sprzedaży energii elektrycznej w zależności od wielkości promocji. Według parlamentarzystów, Państwowa Rada Regulacji Energetyki (SERC) wykorzystuje publicznie dostępne dane do obliczania maksymalnych i minimalnych cen transakcyjnych, które mogą mieć 4-5 lat, a zatem nie odzwierciedlają rzeczywistych kosztów elektrowni i ich podłączenia do sieci.

Zgodnie z prawem, budowa farmy wiatrowej może trwać do 8 lat.

Jednak Artūras Skardžius, który działa w opozycji w Sejmie, podniósł kwestię procedury organizowania przetargów na zamówienia publiczne, w których celem jest umożliwienie jednej firmie wygrania przetargu. Według posła, stanowiłoby to niebezpieczny nowy precedens dla ogłaszania aukcji.

„Jak jeden oferent może uczestniczyć w tak strategicznym projekcie i zostać ogłoszony zwycięzcą? Nie chodzi tylko o to, że (…) 120 kilometrów kwadratowych terytorium morskiego zostanie powierzone na 40 lat, ale także o 15 lat wsparcia, za co włócznie zostały złamane. (…) Nowe precedensy nie wróżą dobrze konsumentom energii elektrycznej” – wyjaśnił Skardžius.

Jednak Starkevičius sprzeciwił się, podkreślając, że przetarg wygra „najsilniejszy” oferent oferujący najlepsze warunki.

„W tej chwili wiele projektów jest realizowanych albo na Morzu Północnym, albo na Morzu Bałtyckim, a teraz jest konkurencja nawet dla inwestorów – kto przyjdzie i kto zainwestuje w nasz park. Podsumujmy sytuację geopolityczną i zobaczmy, gdzie jesteśmy – każdy inwestor jest ważny” – powiedział konserwatysta.

Pierwotna propozycja zakładała umożliwienie oferentom przedłużenia terminu rejestracji dokumentów o 30 dni kalendarzowych.

Po dyskusji Komisja Spraw Gospodarczych zaproponowała jednak rezygnację z tego rozwiązania i zastąpienie obecnych 90 dni ogólnym terminem 120 dni kalendarzowych na rejestrację uczestników aukcji. Termin ten miałby być liczony od dnia publikacji informacji o planowanym przetargu. Sejm przyjął tę propozycję.

Pierwszy przetarg na morską farmę wiatrową w 2023 r. wygrała Ignitis Renewables, spółka z grupy Ignitis, oraz jej partner Ocean Winds. W tym czasie drugi przetarg ogłoszony w styczniu tego roku nie odbył się, ponieważ tylko jeden gracz rynkowy, Ignitis Renewables, zdecydował się wziąć w nim udział. Według ministra energii Dainiusa Kreivysa, drugi przetarg ma zostać ponownie rozpisany na początku 2025 roku.

Według parlamentarzystów, inwestycje na Litwie komplikuje wzrost rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w Europie, z przetargami organizowanymi na 2024 r. przez Holandię, Danię, Irlandię, Belgię i Niemcy, a łączna moc zainstalowana planowanych farm wiatrowych sięga około 24 GW (gigawatów).

Unia Europejska (UE) wyznaczyła również cel, zgodnie z którym państwa członkowskie mają posiadać co najmniej 60 GW mocy morskiej energetyki wiatrowej do 2030 r. i 300 GW do 2050 r.

Zgodnie z Narodową Strategią Niezależności Energetycznej (NENS) przyjętą przez Sejm, do 2030 r. na Litwie mają zostać zainstalowane dwie morskie farmy wiatrowe o łącznej mocy 1,4 MW (megawatów), która do 2050 r. wzrośnie do 4,5 GW (gigawatów).

Leave a Response

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.