Trump grozi zwiększeniem sankcji nałożonych na Rosję, jeśli ta nie wynegocjuje zawieszenia broni z Ukrainą
Prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump zagroził we wtorek nałożeniem kolejnych sankcji na Rosję, jeśli prezydent Rosji Władimir Putin odmówi negocjacji w sprawie zawieszenia broni z Ukrainą.
Na konferencji prasowej w Białym Domu dziennikarz zapytał Trumpa, czy podejmie działania, jeśli Putin nie zgodzi się na rozmowy. „To prawdopodobne” – odpowiedział prezydent. Trump to dodał ponownie rozważa wysłanie broni na Ukrainę i że planuje „wkrótce” rozmawiać zarówno z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, jak i Putinem. „Zobaczymy, jak wszystko się wydarzy” – powiedział.
Podczas wystąpienia Trump ponownie skrytykował strategię swojego poprzednika Joe Bidena, polegającą na wysłaniu na Ukrainę dużej ilości broni w celu odparcia rosyjskiej agresji i po raz kolejny uznał, że Unia Europejska „powinna zapłacić znacznie więcej”, gdyż Jest bliżej Ukrainy, podczas gdy Stany Zjednoczone mają między sobą „ocean”.
Podczas kampanii wyborczej Trump obiecał, że zakończy wojnę na Ukrainie w ciągu 24 godzin, choć nigdy nie sprecyzował, w jaki sposób ma to osiągnąć. W najbliższy wtorek dotrzymano tego terminu bez postępu odkąd objął władzę w poniedziałek w południe. Keith Kellogg, specjalny wysłannik Trumpa na Ukrainę i Rosję, obniżył niedawno oczekiwania, prosząc w wywiadzie dla Fox News o 100-dniowy termin na negocjacje pokojowe.
Od rozpoczęcia wojny na Ukrainie w lutym 2022 roku Stany Zjednoczone nałożyły na Rosję szeroki wachlarz sankcji obejmujących ograniczenia na sektor naftowy i duże rosyjskie banki, których celem jest odizolowanie Moskwy od międzynarodowego systemu finansowego opartego na dolarze .
Cła na Chiny
Trump zauważył to we wtorek rozważa nałożenie 10% ceł na import Chiny w odwecie za przepływ fentanylu. „Mówimy o 10% cłach w oparciu o fakt, że wysyłają fentanyl do Meksyku i Kanady” – powiedział reporterom z Białego Domu. W ten sam poniedziałek, w dzień swojej inauguracji, ogłosił, że od 1 lutego nałoży 25% cło na te dwa pozostałe kraje z tego samego powodu oraz z powodu nielegalnej migracji.
Trump określił wprowadzenie tego narkotyku do Stanów Zjednoczonych przez północną i południową granicę Stanów Zjednoczonych jako „masowe” i wyraził ubolewanie, że są ludzie, którzy umierają, a rodziny są niszczone z powodu tego potężnego opioidu. Przywódca Republikanów zauważył, że „kiedyś” rozmawiał ze swoim chińskim odpowiednikiem Xi Jinpingiem i powiedział mu, że nie chce tego „gówna” w kraju.
Trump, który sprawował władzę po raz pierwszy w latach 2017–2021, zauważył, że osiągnął z nim porozumienie, aby kara śmierci w Chinach za handel narkotykamii podkreślił, że obiecał mu, że wyrok ten zostanie wydany tym, którzy wysyłali fentanyl do Stanów Zjednoczonych. „I oczywiście (obecnie były prezydent Joe) Biden nie podjął już tej kwestii. Miał wszystko zamknięte. Załatwimy to” – dodał przywódca Partii Republikańskiej, który oszacował liczbę zgonów spowodowanych tym narkotykiem w kraju na 300 000. Amerykańska Agencja ds. Walki z Narkotykami (DEA) szacuje jednak liczbę śmiertelnych przedawkowań zarejestrowanych w zeszłym roku w Stanach Zjednoczonych z powodu tego syntetycznego opioidu na około 70 000.
Muska i TikToka
Prezydent oświadczył również we wtorek, że Byłbym skłonny, aby magnat technologiczny Elon Musk kupił tę sieć społecznościową TikTok jeśli chciałeśchociaż Musk nie wyraził publicznie zainteresowania takim rozwiązaniem.
Na konferencji prasowej w Białym Domu dziennikarz zapytał Trumpa, czy zgodzi się na to, aby TikTok przeszedł w ręce Muska, najbogatszego człowieka na świecie, który jest już właścicielem sieci społecznościowej X i dyrektorem generalnym Tesli i SpaceX. „Byłoby, gdyby chciał to kupić” – odpowiedział prezydent.
Według raportu opublikowanego w tym miesiącu przez Bloomberg, chiński rząd rozważałby plan obejmujący przejęcie działalności TikTok w Stanach Zjednoczonych przez Muska, aby zapobiec zakazowi aplikacji w tym kraju.
Trump powiedział, że nie ma zainstalowanej aplikacji na swoim telefonie, ale zażartował, że „może już ją pobierze”. Ponadto zapewnił, że darzy TikToka „szczególnym sentymentem”, gdyż jego zdaniem pomógł mu on zdobyć w wyborach młode głosy. Jednak dane sondażowe CNN pokazują, że chociaż młodzi wyborcy, zwłaszcza mężczyźni, bardziej skłaniali się ku Trumpowi w porównaniu z 2020 r., wiceprezydent i kandydatka Demokratów Kamala Harris pokonała Trumpa w tym segmencie: uzyskała 54% w grupie osób w wieku 18–24 lat; 53% wśród wyborców w wieku od 25 do 29 lat; i 51% wśród osób w wieku od 30 do 39 lat.
TikTok przestał działać na kilka godzin w zeszły weekend po tym, jak w piątek Sąd Najwyższy podtrzymał ustawę przyjętą w zeszłym roku przez Kongres, która zmusza platformę do oddzielenia się od swojej spółki-matki, chińskiej firmy ByteDance, pod groźbą zamknięcia. Wkrótce po zaprzestaniu działania aplikacji Trump ogłosił w niedzielę: Przedłużenie o 90 dni aby TikTok mógł nadal działać w kraju. Po tym ogłoszeniu platforma wznowiła działalność.
Trump upierał się, że chciałby, aby amerykańskie firmy przejęły co najmniej 50% platformy należącej do ByteDance, aby rozwiać obawy dotyczące bezpieczeństwa narodowego. Kongres Stanów Zjednoczonych zatwierdził, przy poparciu obu partii, ustawę o TikToku, argumentując, że oddzielenie go od ByteDance jest niezbędne, biorąc pod uwagę ryzyko, że rząd chiński mógłby uzyskać dostęp do danych użytkowników w USA lub wpłynąć na debatę publiczną w kraju. TikTok ze swojej strony zapewnia, że wdrożył środki mające na celu ochronę prywatności swoich użytkowników i zaprzecza, jakoby jego platforma mogła być wykorzystywana przez Pekin jako narzędzie propagandy.
Czterodniowy szczyt
Nowa administracja Trumpa przygotowuje się wraz ze swoimi partnerami z Quad – sojuszem Australii, Japonii, Indii i Stanów Zjednoczonych – a szczyt przywódców które miałoby miejsce w 2025 roku w Indiach. Wynika to jasno ze wspólnego oświadczenia ze spotkania, które odbyło się we wtorek w Waszyngtonie przez nowego Sekretarza Stanu Stanów Zjednoczonych Marco Rubio wraz ze swoimi odpowiednikami z Australii, Indii i Japonii. „Nie możemy się doczekać postępów w pracach Quad w nadchodzących miesiącach i będziemy się regularnie spotykać w ramach przygotowań do nadchodzącego szczytu przywódców Quad, którego gospodarzem będą Indie” – oświadczyli czterej dyplomaci.
Udział Ameryki w tym spotkaniu oznaczałby wizytę Trumpa w Indiach w 2025 roku, będącą jedną z pierwszych zagranicznych podróży nowego prezydenta.
We wspólnym oświadczeniu cztery narody zobowiązały się do „wzmocnienia regionalnego bezpieczeństwa morskiego, gospodarczego i technologicznego w obliczu rosnących zagrożeń”, odnosząc się w sposób zawoalowany do Chin. „Zdecydowanie sprzeciwiamy się także wszelkim jednostronnym działaniom, które mają na celu zmianę status quo za pomocą siły lub przymusu” – ostrzegli.
Pardon
Donalda Trumpa też w dniu otwarcia wystąpi Ross Ulbrichtktóry w 2015 roku został skazany na dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego prowadzą nielegalny rynek internetowy o nazwie Silk Roadw którym według Prokuratury Federalnej sprzedawano narkotyki. W ten sposób prezydent spełnił obietnicę złożoną podczas kampanii wyborczej, gdy zabiegał o pozyskanie głosów zwolenników Partii Libertariańskiej, a także wkładu gospodarczego świata kryptowalut.
„Właśnie zadzwoniłam do (sic!) matki Rossa Williama Ulbrighta, aby poinformować ją, że na cześć niej i Ruchu Libertariańskiego, który tak mocno mnie wspierał, z przyjemnością podpisałem pełne i bezwarunkowe ułaskawienie dla jej syna Rossa, – powiedział Trump w swoim portalu społecznościowym Truth. „Szumowiny, które pracowały nad jego skazaniem, to ci sami szaleńcy, którzy byli zaangażowani we współczesne wykorzystanie rządu jako broni przeciwko mnie” – dodał Republikanin, nawiązując do prokuratorów federalnych z południowego okręgu Nowego Jorku, gdzie odbyła się rozprawa.
Zatrzymany w 2013 r. Ulbricht był odpowiedzialny za Jedwabny Szlak, który m.in Przez prawie trzy lata działał w tzw. „ciemnej sieci” i funkcjonował jako rynek sprzedaży m.in. heroiny i kokainy.i według Prokuratury Federalnej wygenerował ponad 200 milionów dolarów zysków. Serwis jako pierwszy zaakceptował także bitcoina, jedną z najpopularniejszych kryptowalut, co uczyniło go postacią kultową wśród zwolenników tych walut.
Ułaskawienie to jest następstwem ułaskawienia, którego Trump udzielił prawie 1600 oskarżonym za atak na Kapitol w dniu 6 stycznia 2021 r., atak przeprowadzony przez jego zwolenników, którzy chcieli uniemożliwić potwierdzenie zwycięstwa byłego prezydenta Joe Bidena w wyborach w 2020 r ułaskawienie Przywódcy ultranacjonalistycznych organizacji Oath Keepers i Proud Boys, odpowiednio Stewart Rhodes i Enrique Tarrio, zostali zwolnieni we wtorek, kilka godzin po podpisaniu przez prezydenta wspomnianego wyżej ułaskawienie prezydenta. Według danych Departamentu Sprawiedliwości ponad 730 osób zostało skazanych za udział w usiłowaniu powstania, a około 300 nadal oczekuje na proces, niektórzy za przestępstwa z użyciem przemocy, takie jak napaści na funkcjonariuszy policji. W ataku na Kapitol zginęły cztery osoby, a ponad 140 funkcjonariuszy zostało rannych.
List Bidena
Nowy amerykański prezydent We wtorek podziękował za „miły list”, który jego poprzednik Joe Biden zostawił mu na biurku Gabinetu Owalnego. oraz wskazano możliwość upublicznienia jego treści.
Trump znalazł kopertę w poniedziałek w szufladzie, kiedy podpisywał swoje pierwsze zarządzenia w obecności kilku reporterów, ale nie chciał jej otwierać w obecności reporterów. Zapytany we wtorek na konferencji prasowej w Białym Domu Republikanin potwierdził, że wczoraj wieczorem przeczytał odręcznie napisaną wiadomość i ujawnił, że był to „piękny list” z „inspirującym” przesłaniem. „Myślę, że to był miły list. Uważam, że powinien pozwolić ludziom go zobaczyć, bo dobrze mu było, gdy go napisał. Doceniam to” – powiedział. Na kopercie listu widniała liczba 47, nawiązująca do numeru prezydenckiego, który Trump posiada od poniedziałkowej inauguracji.
Tradycję wysyłania tego listu zapoczątkował w 1989 r. ustępujący wówczas prezydent Ronald Reagan, kiedy w Gabinecie Owalnym pozostawił wiadomość z gratulacjami dla swojego następcy, George’a HW Busha, który był jego wiceprezydentem przez osiem lat. Od tego czasu wszyscy przywódcy, łącznie z Trumpem w 2021 r., wykonywali ten gest, mimo że w tym samym roku opuścił on Biały Dom w związku z fałszywymi oskarżeniami o fałszerstwa wyborcze pod adresem jego ówczesnego następcy, a dziś poprzednika, Joe Bidena.