Bolsonaro mówi, że na inauguracji Trumpa reprezentuje go syn Eduardo: „100% zaufania”
Były prezydent nie mógł polecieć do USA, ponieważ zatrzymano mu paszport
Były prezydent ujawnił, że na ceremonii inauguracji, która odbywa się w r., reprezentuje go jego syn. Według Bolsonaro jego żona Michelle nie angażuje się w sprawy polityczne i dlatego nie jest obecna na wydarzeniu. Decyzją Federalnego Sądu Najwyższego Bolsonaro nie mógł podróżować do USA, ponieważ zatrzymano mu paszport. Okazał zaufanie Eduardo, który ma dobre relacje z rodziną Trumpów i biegle włada językiem angielskim, co ułatwia reprezentację. Bolsonaro skomentował obecność Michelle na inauguracji, określając ją jako osobę dyskretną. Wyraził chęć bycia u jej boku podczas wydarzenia, które śledzi za pośrednictwem rozmów wideo.
Były prezydent również wyraził swoje niezadowolenie, stwierdzając, że czuje się „zdenerwowany” i „wstrząśnięty” z powodu tego, co uważa za prześladowania polityczne. Nie okazuje zaniepokojenia oskarżeniami, jakie mu grożą w związku z rzekomym zamachem stanu po wyborach w 2022 r. Zakaz wyjazdu Bolsonaro z Brazylii potwierdził minister Alexandre de Moraes, który odrzucił wniosek o zwrot paszportu. Sprzeciw wobec upublicznienia dokumentu zajęła także Prokuratura Generalna. Oprócz Eduardo i Michelle do Waszyngtonu, aby wziąć udział w inauguracji Trumpa, udała się także grupa 21 parlamentarzystów opozycji, podkreślając znaczenie tego wydarzenia w obecnym scenariuszu politycznym.
Opublikowane przez Sarę Paulę
*Raport wyprodukowany przy pomocy sztucznej inteligencji