Sąd skazał na śmierć popularnego piosenkarza i autora tekstów. Co zrobił?

Sąd w Iranie skazał na śmierć popularnego piosenkarza i autora tekstów Amirhosejna Maghsudló, znanego pod pseudonimem Amir Tataloo. Pierwotnie został skazany na pięć lat więzienia za różne przestępstwa, w tym za bluźnierstwo, ale Sąd Najwyższy przychylił się do sprzeciwu prokuratora skazał artystę na śmierć za obrazę proroka Mahometa. Wyrok nie jest prawomocny i można się od niego odwołać – podała AFP, powołując się na portal proreformatorskiej gazety „Etemad”.

Amir Tataloo (37 l.) to jeden z najbardziej znanych i kontrowersyjnych irańskich artystów. Ma tatuaże na całym ciele i otwarcie wypowiada się na temat polityki i społecznych aspektów życia młodych Irańczyków. Jego styl muzyczny charakteryzuje się mieszanką popu, rapu i R&B. Karierę muzyczną rozpoczął w 2003 roku publikując utwory na swoim blogu. W 2018 roku po kilku aresztowaniach przez władze irańskie i nieuzyskaniu od władz zezwolenia na działalność artystyczną wyemigrował do Turcji. W grudniu 2023 r., po utracie ważności paszportu, turecka policja przekazała go Iranowi, gdzie natychmiast został aresztowany.

Amir Tataloo również został skazany na dziesięć lat za promowanie „prostytucji”. W innych przypadkach oskarżano go o szerzenie „propagandy” skierowanej przeciwko Republice Islamskiej i publikowanie „obscenicznych treści”. Początkowo Tataloo dobrze dogadywał się z konserwatywnymi politykami, którzy chcieli za jego pośrednictwem dotrzeć do młodych, liberalnie myślących Irańczyków, podaje AFP. W 2015 roku Tataloo wydał piosenkę wspierającą irański program nuklearny, a w 2017 spotkał się nawet z ultrakonserwatywnym prezydentem Iranu Ebrahimem Raisim. Jego debiutancka płyta ukazała się w 2011 roku. Od tego czasu wydał 21 albumów. Jest pierwszym Irańczykiem, który współpracuje z Universal Music Group.