20-latek zignorował trzy objawy, w tym swędzenie: To był rak!
Georgie Swallow myślała, że jest po prostu zmęczona i zestresowana. Długo ignorowała także swędzenie stóp, nocne poty i ogólne uczucie wyczerpania, uważając, że jest to normalnepisze. Od lekarzy usłyszała jednak druzgocącą diagnozę – to rak.
„Poszłam do lekarza, który stwierdził, że swędzenie może wynikać ze stresu, alergii lub pokrzywki, ale żadna ilość kremu ani zmiana stylu życia nie złagodziły tego. W tym czasie schudłam, pociłam się w nocy, byłam ciągle wyczerpana, cierpiałam na częste przeziębienia i grypy„, przybliżyła.
Po dwóch tygodniach bycia PN wróciła do pracy i odkryła na szyi guzek wielkości brzoskwini. Kiedy usłyszała diagnozę, była zszokowana. „Dopiero gdy lekarz powiedział mi, że mam chłoniaka Hodgkina w czwartym stadium, uświadomiłam sobie, jak poważny jest to problem” – przyznaje, że nigdy nawet nie pomyślała o raku. Początkowo obawiała się, że marnuje tylko czas ratowników medycznych. „Dlatego chłoniaka diagnozuje się tak późno, ponieważ objawy można łatwo pomylić z powszechnymi problemami”. – podkreśliła.
Georgie, obecnie 32-letnia, również otrzymała kolejny cios. Już w młodym wieku przeszła wczesne etapy menopauzy. „Fizycznie to było jak potrącenie przez autobus. Rak może wiele od ciebie zabrać, ale pozbawienie mnie płodności, zanim zdążyłam zajść w ciążę, było trudne. Menopauza może być trudna w każdym wieku, ale w wieku 28 lat nie miałam z kim o tym porozmawiać. Żaden z moich przyjaciół nie rozumiał, przez co przechodzę i chociaż mnie wspierali, trudno było im odnieść się do czegoś, czego nie rozumieli.„ stwierdziła.