Widmo skrajnej prawicy znów nad Europą – rola Muska
Chociaż przez wiele dziesięcioleci, po drugiej wojnie światowej, widmo tej wojny wydawało się już przeszłością, w ciągu ostatniej dekady jej retoryczne inwestycje w zwiększanie przepływów imigracyjnych spowodowały niezwykły wzrost jej mocy, czego skutkiem były liczne sukcesy wyborcze krajów Starego Kontynentu.
Tak naprawdę rok 2024 był rokiem, w którym skrajnej prawicy udało się umocnić swoją władzę elektoratu, a wsparcie europejskich partii skrajnie prawicowych ze strony jego bliskiego partnera Elona Muska stwarza sprzyjające warunki do jej dalszego wzrostu.
Sukcesy wyborcze 2024 roku
Mówiąc dokładniej, w 2024 r. skrajnej prawicy udało się zwiększyć swoje odsetki w serii konkursów wyborczych. W szczególności udało jej się wzmocnić swoją obecność w Parlamencie Europejskim, a grupa polityczna Patrioci dla Europy jest obecnie trzecią siłą polityczną z 86 mandatami, natomiast czwartą siłą są Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy z 80 mandatami. Do sił skrajnie prawicowych należy także grupa polityczna Europa Suwerennych Narodów, która w obecnym składzie sesji plenarnej dysponuje 25 mandatami.
Wybory we Francji
Dużym sukcesem skrajnej prawicy było także to, że odbyły się one w dwóch turach, w czerwcu i lipcu. Tak naprawdę w pierwszej turze Rajd Narodowy pod przewodnictwem Jordana Bardeli jako pierwszy zdołał przeciąć nić, zdobywając 33,2% głosów.
Francuski system wyborczy, w połączeniu ze strategicznym sojuszem przed drugą turą pomiędzy centrową koalicją Renesansu a lewicowym Nowym Frontem Ludowym, spowodował, że skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe znalazło się na trzecim miejscu pod względem podziału mandatów, choć ponownie zdobyło większe poparcie dzielą poziom ogólnokrajowy z resztą frakcji.
Pierwszy w Austrii
W 2024 r. skrajnej prawicy udało się po raz pierwszy przeprowadzić wybory w innym państwie członkowskim UE, czyli w Austrii. FPÖ, jak nazywa się austriacką skrajnie prawicową partię, we wrześniu uzyskała 28,8%.
Rozmowy w sprawie utworzenia rządu pomiędzy centroprawicową Partią Ludową, Socjalistami i centrowym NEOS okazały się bezowocne, pogrążając obecnie Austrię w kryzysie politycznym. W tej chwili jest nawet możliwe, że skrajna prawica weźmie udział w kolejnym rządzie, przy czym możliwość, że nowy premier wywodzi się z jego wnętrza jest widoczna po raz pierwszy od czasów II wojny światowej.
Wybory prezydenckie w Rumunii i ingerencja Rosji
Wynik wyborów prezydenckich w Rumunii był szczególnie interesujący i wymowny, jeśli chodzi o związek pomiędzy wzrostem wyborczym skrajnej prawicy a wpływem Rosji na kwestie polityczne w Europie.
W pierwszej turze, która odbyła się 24 listopada, zajęła pierwsze miejsce z 22,9%. Jednak w obliczu podejrzeń o ingerencję Rosji Sąd Najwyższy unieważnił wybory prezydenckie i nakazał koalicji rządzącej zorganizowanie ich od podstaw. Ustępujący prezydent Klaus Johannis pozostanie głową państwa do majowych wyborów.
Nadchodzące bitwy
Jednocześnie w 2025 r. zaplanowano szereg konkursów wyborczych, które w dużej mierze ukształtują równowagę polityczną w Europie w nadchodzących latach, przy czym być może najważniejszym ze wszystkich będzie konkurs w Niemczech, który odbędzie się w lutym 23.
Według najnowszych sondaży na tym przypadku skorzysta także skrajna prawica, gdyż AfD jest na drugim miejscu z odsetkami od 18% do 22%, ustępując jedynie chadekom, którzy notują odsetki od 29% do 33%.
Jednocześnie, jak wspomniano powyżej, pierwsza tura wyznaczona jest na 4. dzień miesiąca, a druga na 18. Nadal nie jest jasne, czy Calin Gheorgescu otrzyma „zielone światło” od właściwej komisji wyborczej na ponowny udział. ze szczególnym zainteresowaniem oczekiwana jest jednak bitwa wyborcza, której wynik pokaże, jak duże są wpływy Rosji w kraju i czy obywatele Rumunii zdecydują się na ponownie poprzeć kandydata skrajnie prawicowego.
Wsparcie Trumpa-Muska
W całej tej sytuacji, która się tworzy, wydaje się, że jest to jeden z najbogatszych ludzi na świecie i bliski sojusznik wybranego prezydenta USA Donalda Trumpa.
„Tylko AfD może uratować Niemcy” – napisał Musk w programie X przed wyborami w Niemczech 23 lutego. Nie wahał się nawet debatować na żywo w X ze współprzewodniczącą AfD Alice Weidel. Ponadto popierający AfD artykuł Muska został opublikowany w głównej niemieckiej gazecie Die Welt należącej do potężnej grupy medialnej Axel Springer.
Musk nie wahał się także wkroczyć w brytyjską politykę, pytając miliony swoich zwolenników X, czy „Ameryka powinna uwolnić Brytyjczyków spod ich tyrańskiego rządu”. Próbował nawet wzbudzić skrajnie prawicowe odruchy obywateli, otwarcie zarzucając premierowi Keirowi Starmerowi, że podczas pełnienia funkcji dyrektora prokuratury w Anglii i Walii nie wymierzył sprawiedliwości w głośnej sprawie dotyczącej nadużyć oraz uwodzenie dzieci (głównie białych dziewcząt) przez gangi imigrantów (głównie Pakistańczyków), które później zostały skazane.
Nadal znane są bliskie relacje Muska z premier Włoch Giorgią Meloni, ale postawił ją w trudnej sytuacji, krytykując włoskich sędziów, którzy odwołali jej plan wysłania migrantów do Albanii.
Wreszcie Musk otwarcie wspiera także skrajnie prawicowego i otwarcie prorosyjskiego premiera Węgier Viktora Orbana, z którym niedawno się spotkał, podobnie jak Trump.