Ostatnie posty

Nadine Sierra, piękna, wrażliwa i namiętna „Traviata”, która urzeka Liceu | Kultura

Jako muzyk operowy był zawsze równie precyzyjny muzycznie, jak i dramatycznie. . W 1854 roku skrytykował rzeźbiarza Vincenzo Luccardiego za rzymską produkcję Ten krnąbrnyktóry cenzura zniekształciła: „Uczynili swojego bohatera czystym i niewinnym. Bardzo dziękuję! W ten sposób zniszczyli wszystkie lokacje i wszystkie postacie. Kurwa powinna zawsze pozostać dziwką. Gdyby w nocy świeciło słońce, nie byłoby nocy. Krótko mówiąc, nic nie rozumieją”. O swojej idealnej śpiewaczce poinformował biznesmena Cesare Vigna kilka miesięcy po jej nieudanej premierze w Wenecji, w marcu 1853 roku: „A pierwsza kobieta wspaniałego wyczucia, pełnego pasji śpiewu i pięknej prezencji. Bez tych cech nie można odnieść sukcesu.”

To był przepis na jego ogromny triumf w ubiegły piątek, 17 stycznia na stadionie Liceu w Barcelonie. , w którym przywoływane są paryskie salony kurtyzany Marie Duplessis, która stała się inspiracją dla melodramatu Aleksandra Dumasa Jr., z którego wyrosła opera. A bohaterką była amerykańska sopranistka, która doskonale ucieleśniała te trzy cechy, których domagał się kompozytor. Jego Violeta zaczynała się od jednorodności wokalu, pięknej barwy i wielkiej muzykalności wirtuozerii bel canto, ale została wzbogacona na poziomie dramatycznym wieloma przebłyskami osobowości.

Bas Gerard Farreras i sopranistka Nadine Sierra w zeszłym tygodniu podczas prób do trzeciego aktu „La traviata”.
Bas Gerard Farreras i sopranistka Nadine Sierra w zeszłym tygodniu podczas prób do trzeciego aktu „La traviata”.Sergi Panizo (Liceu de Barcelona)

Od swojej pierwszej interwencji na przyjęciu otwierającym w jej salonie Sierra zrobiła różnicę w porównaniu z resztą obsady. To samo wydarzyło się w , ale przede wszystkim w końcowej scenie pierwszego aktu, gdzie zebrał największe owacje wieczoru. Tutaj zdecydował się podtrzymać bolesną tradycję skreślenia drugiej zwrotki arii Ach, może to onchociaż zakończył to swoim zatrzymywać się, osiągając wysokie D. Ale to było w środku Zawsze za darmo gdzie popisał się imponującą wirtuozerią wydłużoną górą i nieco przewrotną elegancją w pasażach fakultatywnie. Tym razem powtórzył kabaleta i zwieńczył go słynnym Es, którego Verdi nigdy nie napisał.

Kontynuował dobre zarządzanie napięciem dramatycznym w drugim akcie, gdzie podniósł klimat Kochaj mnie Alfredo. I zwieńczył swój występ wspaniałym trzecim aktem. Szeptem czytał list w najbardziej melodramatycznym momencie opery, którego kulminacją była rozdzierająca serce Jest późno! zgodnie ze wskazaniem grobowym głosem. I zamienił arię (teraz z dwiema zwrotkami) w najlepszą część całego wieczoru, łącząc swoją godną podziwu paletę wokalną z chwytającym za serce dramatem.

Sopranistka Nadine Sierra i tenor Javier Camarena w drugim akcie „La traviata” 17 stycznia w Liceu w Barcelonie.
Sopranistka Nadine Sierra i tenor Javier Camarena w drugim akcie „La traviata” 17 stycznia w Liceu w Barcelonie.David Ruano (Liceu de Barcelona)

Tenor na czas wyzdrowiał ze stanu gardła, aby móc wystąpić na premierze. Meksykański piosenkarz włączył tę postać do swojego repertuaru niecałe dwa lata temu i oddaje jej mistrzostwo w bel canto, mimo że piątek rozpoczął się z pewną niestabilnością. Przeszedł samego siebie w drugim akcie, który rozpoczął frazowaniem z przyjemnością w arii O moich gorących duchachi dalej odważnie stawił czoła kabaleta Och, moje wyrzuty sumienia!którego powtórzenie pominął, choć zakończył je słynnym wysokim C, którego Verdi również nie napisał.

Polski baryton w duecie z Violetą był uwodzicielskim i solidnym Germontem. Jednak szczególnie oklaskiwano go pod koniec arii Z Prowansji morzez eleganckim frazowaniem usianym wykwintnymi półgłosami. Dobry występ całej obsady drugoplanowej, zwłaszcza sopranistki Patricii Calvache jako Annina i mezzosopranistki Gemmy Coma-Alabert jako Flora, ale także basu Gerarda Farrerasa jako Doktora Grenvila, postaci zainspirowanej przez Davida Ferdinanda Koreffa w tej zakończonej produkcji jego życie w Paryżu zajmowało się leczeniem chorób wenerycznych i dokonywaniem aborcji kurtyzanom takim jak Violetta.

Sopranistka Nadine Sierra (leżąca w łóżku) i tenor Xabier Anduaga (zastępujący Javiera Camarenę) w zeszłym tygodniu podczas prób do drugiego aktu „La traviata”.
Sopranistka Nadine Sierra (leżąca w łóżku) i tenor Xabier Anduaga (zastępujący Javiera Camarenę) w zeszłym tygodniu podczas prób do drugiego aktu „La traviata”.Szkoła średnia w Barcelonie

Chór Gran Teatre del Liceu dał wspaniały występ na house party Flory i na colorista rozrywka Cyganów i torreadorów. Ze swojej strony Włoch dyrygował Barcelońską Orkiestrą Teatralną w uporządkowanej i żywiołowej wersji partytury Verdiego, choć pozbawionej głębi dramatycznej. Wieczór rozpoczął się od dość płaskiego odczytania preludium, choć jego dyrygentura ożywiła się w drodze do trzeciego aktu. W drugiej przesadnie podzielił duet Violety i Germonta, stosując dość powolne tempo, choć każdemu z nich zapewnił mistrzowski akompaniament. kabaleta. A najlepsze jego momenty usłyszymy w trzecim akcie, po preludium, które też nie zakończyło się wzniośle.

Produkcja jest kolejnym sukcesem , choć wznowienie wyreżyserował Leo Castaldi. Szkocki reżyser odwiedził paryskie sceny z czasów Dumasa, aby pokazać sale pełne kurtyzan, aktorek, tancerek i pokojówek, w których mężczyźni z wyższych warstw społecznych odpoczywali, bawili się i byli podekscytowani. W ten sposób uwydatnia się nowatorskie potępienie, jakie ta opera Verdiego podnosi wobec hipokryzji i tchórzostwa XIX-wiecznego społeczeństwa burżuazyjnego. Wspaniała była także przytłaczająca scenografia i wspaniałe kostiumy z epoki autorstwa Tanyi McCallin z ponurym odcieniem zapalonych świec Jennifer Tipton. Nic nie jest nadmierne, a wszystko osiąga się z idealną płynnością pomiędzy najbardziej publicznymi i najbardziej prywatnymi scenami, z detalami i licencjami najwyższej elegancji. Przykładem jest początek drugiego aktu, kiedy Violeta leży nago na łóżku, po kochaniu się z Alfredem. Innym przykładem jest retrospekcja który nadaje strukturę całej akcji, po początkowym preludium, którego akcja rozgrywa się jesienią po śmierci bohaterki, kiedy widzimy robotników rozbierających jej dom.

Ten krnąbrny

Muzyka przez Giuseppe Verdiego. Libretto Francesco Marii Piave.

Dział: Nadine Sierra, sopran (Violetta Valéry); Gemma Coma-Alabert, mezzosopran (Flora Bervoix); Patricia Calvache, sopran (Annina); Javier Camarena, tenor (Alfredo Germont); Artur Ruciński, baryton (Giorgio Germont); Albert Casals, tenor (Gastone); Josep-Ramon Olivé, baryton (Baron Douphol); Pau Armengol, bas (markiz de Obigny); Gerard Farreras, bas (Doktor Grenville); Carlos Cremades, tenor (Giuseppe, służący Violetty); Pau Bordas, bas (Flora Breeder); Alessandro Vandin, bas (komisarz).

Chór i Orkiestra Symfoniczna Gran Teatre del Liceu.

Kierunek muzyczny: Giacomo Sagripanti. Kierunek sceniczny: Davida McVicara. Wymiana: Leo Castaldiego.

Gran Teatre del Liceu, 17 stycznia. Do 2 lutego.

source

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.