Trump rozdał „decydujące rozdanie”. Biden wydaje się „nie na czasie”. Ale doszło do „bezprecedensowej” współpracy w sprawie zawieszenia broni na Bliskim Wschodzie
Ostatnie posty

Trump rozdał „decydujące rozdanie”. Biden wydaje się „nie na czasie”. Ale doszło do „bezprecedensowej” współpracy w sprawie zawieszenia broni na Bliskim Wschodzie

Zarówno Joe Biden, jak i Donald Trump twierdzili, że porozumienie między Izraelem a Hamasem zakończyło się sukcesem, chociaż każdy z nich miał inne powody do dumy z wyniku.

W dniu, w którym świętowano początek końca wojny między Izraelem a Hamasem, wybuchła kolejna wojna, tym razem w Stanach Zjednoczonych Ameryki (USA), ale w tym przypadku była to wojna na słowa. Bohaterami są obecni i przyszli prezydenci USA, Joe Biden i Donald Trump. Stawką jest to, kto miał największe znaczenie dla porozumienia o zawieszeniu broni na Bliskim Wschodzie.

„Zawarliśmy umowę w sprawie zakładników na Bliskim Wschodzie. Wkrótce zostaną zwolnieni. Dziękuję!” – napisał Donald Trump na swoim portalu społecznościowym Truth Social, jeszcze zanim amerykański prezydent ogłosił plan pokojowy. Prezydent-elekt nie tracąc czasu, podziękował wszystkim, stwierdzając, że taki wynik udało się osiągnąć jedynie dzięki „historycznym” wynikom wyborów prezydenckich w listopadzie 2024 r., które umożliwiły mu powrót do Białego Domu.

Później, w towarzystwie wiceprezydent USA Kamali Harris i sekretarza stanu USA Antony’ego Blinkena – który kilkakrotnie składał wizyty na Bliskim Wschodzie w celu ustanowienia pomostów między stronami – Biden wycofał się do maja 2024 r., aby stwierdzić, że było proponowane przez niego porozumienie, które umożliwiło zakończenie wojny między Izraelem a Hamasem. „Aspekty tego porozumienia zostały szczegółowo przedstawione w maju i uzyskały poparcie krajów na całym świecie, w większości Rady Bezpieczeństwa ONZ” – powiedział Biden w środowy wieczór.

Trump rozdał „decydujące rozdanie”. Biden wydaje się „nie na czasie”. Ale doszło do „bezprecedensowej” współpracy w sprawie zawieszenia broni na Bliskim Wschodzie

Joe Biden, ustępujący prezydent USA, wygłasza przemówienie na temat porozumienia o zawieszeniu broni między Izraelem a Hamasem, 15 stycznia 2025 r. (Getty Images)

„Ważna ręka” Trumpa w sprawie zawieszenia broni

Joe Biden „potwierdził, że zawsze ma zaległości w tweetach i wydaje się, że prawie nie ma już czasu na wygłaszanie oświadczeń po przyszłym prezydencie” USA, mówi Azeredo Lopes, komentator CNN Portugalia, dodając, że jest pewien, „że istnieje ważną ręką Donalda Trumpa w tym porozumieniu”, gdyż przyszły prezydent chce „dotrzeć na inaugurację i powiedzieć, że udało mu się osiągnąć pokój, czego nie udało się Bidenowi”.

W listopadzie 2024 roku Steve Witkoff, wysłannik Donalda Trumpa na Bliski Wschód, przejął decydującą rolę w trwających od miesięcy negocjacjach między Izraelem a Hamasem. Nie mając żadnego doświadczenia dyplomatycznego, Witkoff został wybrany przez prezydenta-elekta do wywarcia nacisku na izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu, aby zaakceptował ustępstwa, które umożliwiłyby zakończenie wojny w Gazie.

„Rozmawiając z Izraelem, nie można po prostu prezentować demokracji i pokazywać braku zdolności do nałożenia surowych środków, jak to robił Biden w ciągu ostatnich kilku lat, kiedy stracił wszelki szacunek ze strony Benjamina Netanjahu” – mówi Azeredo Lopes. „Znacznie bardziej agresywny i populistyczny styl Trumpa to cechy, które mu sprzyjały, a także głęboka niechęć do konfliktów” – dodaje.

negocjacje w sprawie zawieszenia broni, którego celem było uwolnienie zakładników, napotkały szereg trudności, głównie ze względu na opór Netanjahu, który starał się zagwarantować trwałość wojsk izraelskich w Gazie. Choć prezydent Biden przygotował projekt porozumienia o zawieszeniu broni w maju – jak sam wspomniał – to bezpośrednia interwencja Trumpa mogła przypieczętować pakt.

„Nie wiadomo w jaki sposób, ale Trump groził Hamasowi akcją, która odbędzie się w Gazie, prawdopodobnie o charakterze wojskowym. Wyraźnie przestraszył grupę” – dodaje ambasador Francisco Seixas da Costa, który nie wyklucza, że ​​istniały także „naciski na rząd izraelski, aby zachęcić do rozsądku”.

Po wygranych wyborach w 2024 r. Trump zintensyfikował negocjacje, dając jasno do zrozumienia, że ​​zależy mu na zakończeniu konfliktu przed objęciem urzędu 20 stycznia. Witkoff, przy wsparciu byłego prezydenta, rozmawiał bezpośrednio z Netanjahu, żądając jak najszybszego osiągnięcia porozumienia.

„Prawie bezprecedensowa” współpraca

W rozmowie z CNN International starszy urzędnik administracji Bidena przyznał, że porozumienie zostało osiągnięte dzięki „niemal bezprecedensowej” współpracy między obecną administracją a tą, która rozpocznie się 20 stycznia.

Partnerstwo rozpoczęło się wraz z przybyciem do stolicy Kataru wysłannika prezydenta elekta Donalda Trumpa, aby pomóc w końcowej fazie negocjacji, gdzie obecny był już Brett McGurk, wieloletni negocjator prezydenta Joe Bidena na Bliskim Wschodzie.

„Nie wydaje mi się przypadkiem, że porozumienie osiągnięto dopiero wtedy, gdy na negocjacje w Katarze przybył wysłannik Trumpa. Czynnik ten pokazuje, że Trump wyraźnie odegrał ważną rolę, bo potrzebował wspaniałej chwili przed swoją inauguracją za kilka dni” – mówi Azeredo Lopes.

Autorstwo umowy to tak naprawdę temat złożony. Chociaż to administracja Bidena zainicjowała negocjacje, w tym zawieszenie broni z Hezbollahem w Libanie, które przygotowały grunt pod zawarcie porozumienia, Trump również odegrał kluczową rolę, nalegając, aby uchwała została podjęta przed jego inauguracją wielu prób ustępującego prezydenta.

„Style prezydenckie między Bidenem i Trumpem są bardzo różne. Biden, wbrew powszechnemu przekonaniu, pozostawia świat znacznie bardziej napięty i agresywny niż wtedy, gdy go otrzymał” – przekonuje Azeredo Lopes, dodając, że „sprzedaż przez administrację Bidena Izraelowi broni o wartości ośmiu miliardów dolarów sprawiła, że ​​Netanjahu poczuł się komfortowo układy.”

Również w odniesieniu do administracji Bidena twierdzi to ambasador Francisco Seixas da Costa

Po wyborach obaj przywódcy podobno zgodzili się, że kwestia zakładników powinna zostać rozwiązana jeszcze przed styczniem. Proces był szczególnie skomplikowany ze względu na odmowę Hamasu ujawnienia dokładnej liczby przetrzymywanych zakładników, co opóźniło negocjacje. Jednak pod naciskiem mediatorów, w tym Stanów Zjednoczonych i Izraela, Hamas ostatecznie przedstawił listę, umożliwiając ostateczne zawarcie porozumienia.

Ostatnie negocjacje odbyły się w Doha, a zaangażowani w negocjacje pracowali do późnego rana, aby dopiąć szczegóły. Kiedy Netanjahu dowiedział się o wnioskach, zdecydował się zadzwonić najpierw do Trumpa, a następnie do Bidena, aby podziękować im obojgu za ich wkład.

Porozumienie najprawdopodobniej wejdzie w życie w najbliższą niedzielę, czyli dzień uwolnienia pierwszych zakładników, w przededniu inauguracji Donalda Trumpa na 47. prezydenta USA.

source

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.