Kraje europejskie rozważają bojkot nieformalnego spotkania ministrów spraw zagranicznych w Budapeszcie
Unia Europejska rozważa zbojkotowanie nieformalnego spotkania ministrów spraw zagranicznych państw członkowskich, które odbędzie się w Budapeszcie pod koniec sierpnia pod auspicjami węgierskiej prezydencji w Radzie UE.
Tradycyjne spotkanie szefów dyplomacji
Każdy kraj, który przejmuje półroczną rotacyjną prezydencję, zwołuje nieformalne spotkanie robocze szefów dyplomacji (zwane Gymnich). Budapeszt zaplanował to spotkanie na 28-29 sierpnia.
Jednak, jak zauważył w poniedziałek portal Politico, może ono w ogóle nie dojść do skutku. W rzeczywistości szef dyplomacji UE Josep Borrell może zwołać regularne spotkanie ministrów spraw zagranicznych w Brukseli w tym samym dniu, które ma większe znaczenie niż nieformalne rozmowy.
Według Politico, spotkanie unijnych dyplomatów w Budapeszcie byłoby „świetną okazją” dla premiera Węgier Viktora Orbána i jego ministra spraw zagranicznych Pétera Szijjártó, aby spróbować ustalić agendę w tym obszarze.
Oburzenie państw członkowskich UE
Jednak wiele państw członkowskich UE jest zirytowanych ciągłym podważaniem polityki zagranicznej Węgier, a powodem bojkotu sierpniowego spotkania ministrów jest w szczególności osobista decyzja Orbána o odwiedzeniu Kijowa, Moskwy i Pekinu na samym początku jego prezydentury, a także jego spotkanie z kandydatem na prezydenta USA Donaldem Trumpem, którego Orbán nie skoordynował wcześniej ze swoimi kolegami z UE.
Inicjatywa ta, zdaniem kilku państw członkowskich, podważyła jedność Unii w dziedzinie polityki zagranicznej.
Dlatego UE może podjąć bezprecedensowy krok bojkotu jednego ze spotkań zaplanowanych przez węgierską prezydencję. Finlandia i Szwecja jako pierwsze ogłosiły zamiar zbojkotowania nieformalnych rozmów dyplomatów pod koniec ubiegłego tygodnia, a wkrótce po nich Estonia i Litwa. Łotwa i Polska.
Kraje te poinformowały, że jeśli wyślą kogokolwiek do Budapesztu, będą to dyplomaci niższego szczebla.
Alternatywne spotkanie w Brukseli
W międzyczasie powstał plan, aby Borrell zwołał ministrów w Brukseli w tym samym czasie na formalne posiedzenie Rady do Spraw Zagranicznych UE. Trzech nienazwanych dyplomatów UE potwierdziło to portalowi Politico.
W praktyce oznacza to, że jeśli formalne spotkanie w Brukseli odbędzie się tego samego dnia pod przewodnictwem Borrella, ministrowie nie będą mogli udać się do Budapesztu na nieformalne rozmowy.
Według Politico, plan został już omówiony przez wiele krajów UE, w tym Francję i Niemcy, i ma zostać omówiony przez ambasadorów państw członkowskich przy UE (Coreper) w środę.