Lou Doillon wyjeżdża na wygnanie daleko od Paryża: rodzinny wyjazd na narty dla swojego klanu, trochę wyczerpanego Laszlo!
Koh Lanta, Les Marseillais, ale także żonaty od pierwszego spojrzenia… Louise Martin jest televoreczką, która w wolnym czasie próbuje przerobić ciasta, które podziwia przed Najlepszym Cukiernikiem… ale raczej nie wygra niebieski fartuch! Portale społecznościowe nie mają dla niej tajemnic, najnowsze ciekawostki, najnowsze programy, ona zna je wszystkie.
Na początku 2025 roku Lou Doillon zdecydowała się wyjechać z synem Laszlo na wygnanie, co było owocem jej romansu ze Stéphane’em Manelem. Wyczerpujący pobyt dla prawie 3-letniego chłopca.
Lou Doillon wyjeżdża na wygnanie daleko od Paryża: rodzinny wyjazd na narty dla swojego klanu, trochę wyczerpanego Laszlo!
Bo rodzina jest święta! W 2023 r. aktorka i piosenkarka niestety straciła matkę, znamienitego, z którym była bardzo blisko. Podczas , wydawała się szczególnie poruszona w towarzystwie swojej przyrodniej siostry. „To bardzo bolesne, ale oczywiście Była trochę chora, więc można było się tego spodziewać. Ale właściwie tego nie oczekujemy. To tak, jakbyśmy się tego nie spodziewali. Możesz sobie wyobrazić ból dla wszystkich– relacjonowała w RTL.
W tym delikatnym okresie Lou Doillon czerpał siły w niezachwianej miłości i wsparciu bliskich,: Marlowe (2002) zrodził się z jego poprzedniego związku z irlandzkim muzykiem Johnem Ulyssesem Mitchellem i Laszlo, będący owocem jego pięknego romansu ze Stéphane’em Manelem. Otóż mama zafundowała sobie niedawno pobyt w górach z garstką krewnych. A jej najmłodszy jest oczywiście u jej boku! Korzystając w pełni z natury, Laszlo wydaje się spędzać niesamowite chwile z dala od stolicy. W ten wtorek, 14 stycznia, Lou Doillon był bardzo rozbawiony uwiecznił go także leżącego u jego stóp. Ubrany w strój narciarski, sprawiał wrażenie wyczerpanego dniem.
Dość bogate życie rodzinne
„Koniec dnia”, po prostu opisał energiczną brunetkę podczas uważając, aby nie sfotografować twarzy syna. 42-letnia piosenkarka i autorka tekstów od kilku lat znakomicie łączy życie zawodowe z rolą głowy rodziny. Bez żartów szwagierka opowiedziała dziennikarzom mediów o swoim codziennym życiu Lou w 2024 r.: „Mam dwa skrzaty: dużego i malucha i chcę, żeby nauczyły się, co to znaczy być kobietą, która chce przy tym być, która chce je kochać ale który poważnie ma mnóstwo innych rzeczy do zrobienia gdzie indziej”.
Według jego słów z młodszym bratem Lou Doillon nigdy nie ma czasu na nudę: „Ma 18 miesięcy, nie przejmuje się moją rutyną! Liczy się jego rutyna. Jak radzisz sobie z pracą zdalną, skoro Twój dom jest jednocześnie domem dziecka?„Aby znaleźć inspirację, artysta lubi wygnać się w swojej kuchni… Ale gwiazda nigdy nie zatrzymuje się na długo”.To bzdura z mojej strony. Wędrują po okolicy, bo jest im gorąco, a ja mam ze sobą gitarę. I naprawdę, nic ich to nie obchodzi– dodała, mówiąc z humorem: „Niech żyje przedszkole!„.