„Nie chciał, żebym to pokazywał”. Cristina Ferreira „łapie” João Monteiro podczas podróży
Po tygodniu w Indiach Cristina Ferreira i jej chłopak João Monteiro udali się na Malediwy, gdzie spędzili ostatnie kilka dni.
W środę, 15 stycznia, prezenterka podzieliła się z fanami informacją, że dni w „raju” dobiegły końca, ujawniając, że oboje są w drodze do innego celu.
Na swoim koncie na Instagramie Cristina Ferreira opublikowała film przedstawiający chwile spędzone na Malediwach oraz podróż do nowego miejsca, a w podpisie podzieliła się szczegółami czterogodzinnego lotu między obydwoma miejscami docelowymi.
„I jesteśmy już w drodze do kolejnego celu. Z Malediwów są 4 godziny, czy ktoś zgadnie, które to? Lot jest bezpośredni liniami Emirates. Zjadłam już lunch, makaron (zawsze wybieram ten sam 😅) i zobaczyłam piękny film: MÓJ PRZYJACIEL PINGWIN. To historia przyjaźni mężczyzny, João, który stracił syna na morzu i przez całe życie obwiniał siebie. To pingwin sprawił, że znów się uśmiechnął. Jeśli to widzisz”zaczęło się od pisania.
Prezenterka, która w nagraniu zdecydowała się opublikować moment, w którym jej chłopak wydaje się spać, podzieliła się także: „Na filmie widać moment, w którym mój João nie chciał, żebym go pokazywał, ale wygląda jak anioł, nie mogłam się powstrzymać 😂”zdałem sobie sprawę.
Zobacz poniżej: