Polska wzmacnia straż na granicy z Białorusią
W ciągu dwóch lat na granice zostanie oddelegowanych 500 nowych członków. Zdaniem polskiego Ministra Spraw Wewnętrznych kraj musi być gotowy do reagowania na utrzymujące się zagrożenia na granicach.
W województwie podlaskim graniczącym z Białorusią w ciągu najbliższych dwóch lat stacjonować będzie pięciuset nowych polskich funkcjonariuszy straży granicznej – poinformował podczas wizyty w regionie minister spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak. Powodem jest trwający kryzys migracyjny na granicy, który powoduje napięcie między Warszawą a Mińskiem. Poinformował o tym we wtorek reporter TASR na podstawie raportu PAP.
Zdaniem ministra celem jest zwiększenie bezpieczeństwa obywateli Polski, co wymaga wzmocnienia kadr. Podczas poniedziałkowej wizyty w tym województwie Siemoniak powiedział, że kraj musi być gotowy do reagowania w dającej się przewidzieć przyszłości na utrzymujące się zagrożenia na granicach, niezależnie od zmian politycznych czy „agresji hybrydowej kierowanej przez Mińsk” – podaje PAP.
Oświadczenie pojawia się w czasie kryzysu migracyjnego na granicy z Białorusią, który dla Polski jest narzędziem wojny hybrydowej. Problemy na granicach trwają od lata 2021 r., a migranci z Bliskiego Wschodu czy Afryki próbują nielegalnie przedostać się do Polski z Białorusi.
