Liczba ofiar śmiertelnych pożarów w Los Angeles wzrosła do 25. Potwierdzono, że 23 osoby są zaginione
Sytuacja pozostaje krytyczna ze względu na prognozy silnego wiatru
Niemal tydzień po wybuchu pożarów w Los Angeles potwierdzono śmierć 25 osób, a 23 uznano za zaginione, a sytuacja pozostaje niestabilna, z zagrożeniem nasilenia się wiatru i trzema pożarami, które należy opanować.
Największy pożar w Pacific Palisades udało się opanować zaledwie w 14%, co czyni go największym i najbardziej niszczycielskim pożarem w hrabstwie, w wyniku którego zginęło osiem osób.
Pożar w Eaton w Altadenie (niedaleko Pasadeny) został opanowany w 33%, podczas gdy potwierdzono już śmierć 17 osób. W Sylmar pożar Hurst jest najbliższy opanowania i opanowany na poziomie 95%.
Z pożarami w Los Angeles walczy co najmniej 2500 agentów, w tym Gwardia Narodowa oraz strażacy z Meksyku i Kanady. Po pewnym uspokojeniu wiatrów w Santa Ana, które wywołały pożary, przez następne dwa dni w hrabstwie ponownie obowiązuje czerwone ostrzeżenie.
„Podwyższone, krytyczne warunki pogodowe związane z pożarem utrzymają się do środy” – ostrzegł szef straży pożarnej hrabstwa Los Angeles, Anthony C. Marrone. „Te wiatry w połączeniu z niską wilgotnością sprawią, że zagrożenie pożarowe w całym hrabstwie Los Angeles będzie bardzo wysokie”.
Komendantka straży pożarnej miasta Los Angeles Kristin Crowley zapewniła, że wydział koncentruje się na „hamowaniu pożarów, ratowaniu życia i ochronie mienia”.
Centrum operacji awaryjnych ogłosiło, że miasto Los Angeles współpracuje z agencją federalną FEMA w celu otwarcia ośrodków odzyskiwania po awarii, aby pomagać mieszkańcom dotkniętym pożarami. Co najmniej 180 000 ludzi trzeba było ewakuować, a wiele z nich straciło domy, a szacunkowo 12 000 budynków spłonęło w wyniku głównych pożarów.
Pierwsze centrum rekonwalescencji zostanie otwarte w środę, 15 stycznia, w parku badawczym Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles.
Według głównego meteorologa AccuWeather, Jonathana Portera, szacunki wskazują obecnie na straty rzędu 250 miliardów dolarów, co może stać się najgorszym pożarem w historii Kalifornii pod względem liczby spalonych konstrukcji i strat ekonomicznych.
Przywódca większości republikańskiej w Izbie Reprezentantów Mike Johnson powiedział, że pomoc federalna dla Kalifornii w następstwie tej katastrofy będzie uzależniona od spełnienia pewnych warunków, co jest niezwykłe w Kongresie, który zwykle zatwierdza pomoc nadzwyczajną dla dotkniętych stanów .