Ostatnie posty

Zanurz go pod wodą: w ten sposób Twoja poinsecja będzie świetnie sobie radzić

Cokolwiek robisz, nadal nie udało Ci się utrzymać poinsecji przy życiu przez cały rok? Skorzystaj z porady doświadczonego miłośnika kwiatów.

Dostaliście poinsecję na święta?

Ty też nie mogłeś się powstrzymać? Poinsecja to popularna roślina, która stała się typową ozdobą świąt. Jego kolorowe różowe, czerwone lub białe przylistki są piękne, chociaż nie są kwiatami.

Poinsecja to jednak roślina pochodząca z Meksyku, więc pielęgnacja jej w naszych warunkach może być trudna. Trwa on zazwyczaj zaledwie kilka tygodni po Bożym Narodzeniu, w niektórych gospodarstwach domowych aż do Wielkanocy. A szkoda, bo poinsecję można uprawiać także jako roślinę doniczkową. Jak sprawić, żeby to trwało dla Ciebie?

Autorka tego wpisu z kanału Plant Lady Prague na YouTubie doradzi Ci również w kwestii pielęgnacji poinsecji.
https://www.youtube.com/watch?v=PS19xp4hixk

Poinsecja, czyli pielęgnacja poinsecji

Jakie są pułapki w pielęgnacji poinsecji? Jest to przede wszystkim posypka, którą prędzej czy później ubijemy. Roślina wymaga regularnego i dość intensywnego podlewania. Nie oznacza to jednak, że chce stać w wodzie. Prowadzi to do gnicia i późniejszej śmierci korzeni, a następnie całej rośliny. Poinsecje nadają się również do większej wilgotności powietrza i w każdym razie do rozproszonego światła.

Jak zatem poradzić sobie z ubieraniem się, które zwykle sprawia najwięcej problemów? Upewnij się, że nadmiar sosu nie przykleił się do dna pokrywy garnka lub miski. Podlewaj roślinę w regularnych odstępach czasu dwa, czasem nawet trzy razy w tygodniu. Zależy to głównie od lokalizacji instalacji, a także temperatury w Twoim mieszkaniu. Jeśli roślinę postawimy na parapecie w pobliżu kaloryfera, stosunkowo szybko wyschnie, dlatego należy pamiętać o częstszym podlewaniu. Poinsecję zaleca się podlewać zaraz po wyschnięciu powierzchni podłoża.

Powiązane artykuły

Podlewanie

Jeśli Twoim ulubionym tematem jest uprawa roślin, być może natknąłeś się na filmy w mediach społecznościowych i Internecie, na których rośliny moczy się w beczce z wodą. Zanurzona w ten sposób roślina natychmiast czerpie wodę, ale jednocześnie zamakają jej liście. Poinsecji też to w niczym nie przeszkadza, bo wprost uwielbia wilgoć w powietrzu.

Jeśli widziałeś już takie filmy, być może zauważyłeś, że często nie jest to zwykła woda, w której zanurza się roślinę. Oczywiście zależy to od rodzaju rośliny, ale ogrodnicy wykorzystują ten proces również do nawożenia rośliny. Dlatego i Ty możesz stosować mocno rozcieńczone nawozy domowe.

Można zastosować np. słaby nawóz ze skórek bananów lub fusy z kawy z popularnych nawozów domowych. Nawóz można też zrobić ze zwykłej herbaty, w której macerujesz skórki cytrusów. Skórki cytrusów są bogate w potas, magnez i wapń, który wspomaga nie tylko zdrowy wzrost, ale także kwitnienie.

Jak przebiega zanurzanie roślin? W miesiącach letnich można namoczyć rośliny w beczce z wodą. Zimą i w warunkach bytowych wygodnie jest jednak zastosować duże wiadro z wodą o temperaturze pokojowej lub ewentualnie rozcieńczonym nawozem domowym.

Powoli zanurzaj całą roślinę i doniczkę, aż całkowicie pokryje się wodą. Postępuj powoli, aby niepotrzebnie nie zmyć jasnego podłoża z doniczki. Powstaną z niego pęcherzyki powietrza. Gdy przestaną rosnąć, można mieć pewność, że podłoże jest całkowicie mokre. Następnie powoli ponownie wyciągnij roślinę. Odstaw, aby nadmiar wody spłynął, zanim powrócisz na miejsce.

Technika ta jest mało znana, ale często stosowana na przykład na ogromnych chińskich plantacjach sukulentów, które udostępniają filmy z produkcji i pielęgnacji roślin. Jednak stosuje się go także gdzie indziej, m.in. gdy rośliny są atakowane przez szkodniki ukrywające się w glebie. W ten sposób nie tylko podlejesz i nawozisz roślinę, ale także częściowo pozbędziesz się szkodników i opłuczesz liście. Jest to jednak metoda odpowiednia dla mniejszych roślin.

Pintereście

Przepraszamy, ale osadzona treść nie jest już dostępna.

Źródła: Garden-id.com, lifehacker.com

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.