Hiszpania bada wzrost podatku od wynajmu wakacyjnego
MADRYT (Reuters) – Hiszpania planuje podnieść podatki od wynajmu wakacyjnego, tak aby płaciły „jak firma”, powiedział w poniedziałek (13) premier Pedro Sánchez, podczas gdy mieszkańcy głównych miast kraju walczą z wysokimi kosztami mieszkań.
„To niesprawiedliwe, że ci, którzy mają trzy, cztery lub pięć mieszkań na wynajem krótkoterminowy, płacą niższe podatki niż hotele lub pracownicy” – stwierdził Sánchez podczas wydarzenia poświęconego niedrogim mieszkaniom.
Środek ten miałby opierać się na nowej dyrektywie Unii Europejskiej w sprawie podatku od wartości dodanej (VAT) dla platform cyfrowych – dodał. Hiszpańskie hotele płacą teraz obniżoną stawkę podatku VAT w wysokości 10%, która jest wliczona w rachunek.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Mieszkalnictwo stało się poważnym problemem w Hiszpanii, która stara się zrównoważyć promocję mieszkalnictwa – jedną z głównych sił napędowych swojej gospodarki – z obawami dotyczącymi wysokich czynszów w związku z gentryfikacją i przechodzeniem właścicieli na bardziej dochodowe krótkoterminowe wynajmy turystyczne, zwłaszcza w miastach i obszary przybrzeżne.
Sánchez obiecał także bardziej rygorystyczne środki zwalczania oszustw związanych z wynajmem, nie wdając się w szczegóły. W zeszłym miesiącu władze wszczęły dochodzenie w sprawie Airbnb za nieusunięcie tysięcy wprowadzających w błąd ofert wynajmu ze swojej platformy.
Kontynuacja po reklamie
Dodatkowo właściciele nieruchomości w obszarach o wysokich czynszach, którzy utrzymują czynsze zgodnie z oficjalnym wskaźnikiem cen, otrzymają 100% zwolnienie z podatku od tego dochodu.
Sánchez powiedział, że rząd będzie promował budowę mieszkań socjalnych i przekaże 2 miliony metrów kwadratowych gruntów mieszkalnych nowo utworzonej agencji mieszkalnictwa publicznego.
Jednak mniejszościowy rząd Sáncheza stoi w obliczu ciągłej walki o przyjęcie jakiejkolwiek ustawy w podzielonym parlamencie.
Kontynuacja po reklamie
Propozycje mieszkaniowe Partii Socjalistycznej spotkały się z krytyką zarówno ze strony prawicy – która określiła je jako zbyt interwencjonistyczne – jak i skrajnie lewicowych sojuszników, którzy oskarżają socjalistów o zbyt łagodną postawę wobec agresywnych właścicieli.
„Obowiązkiem rządu jest nadanie priorytetu budynkom mieszkalnym i zapobieżenie całkowicie niekontrolowanemu rozszerzaniu się zastosowań spekulacyjnych i turystycznych kosztem mieszkańców” – powiedział Sánchez.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Kontynuacja po reklamie
W zeszłym roku bank centralny Hiszpanii zalecił władzom interwencję na rynku wynajmu, ponieważ wysoki odsetek – w porównaniu z innymi krajami UE – gospodarstw domowych mających trudności z płaceniem czynszu może prowadzić do „skutków gospodarczych i niekorzystnych problemów społecznych”.
(Raporty Inti Landauro i Emmy Pinedo)