To już oficjalne: Alice Weidel została wybrana kandydatką AfD w przedterminowych wyborach w Niemczech
Na zjeździe partii skrajnie prawicowej kandydat po raz kolejny bronił zamknięcia granic, deportacji na dużą skalę i zakończenia programów walki ze zmianami klimatycznymi
Współprzewodnicząca skrajnie prawicowej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) Alice Weidel została w tę sobotę formalnie wybrana na kandydatkę tej partii w lutowych wyborach legislacyjnych w Niemczech.
Delegaci na kongres AfD odbywający się w Riesa (we wschodnich Niemczech) jednomyślnie wybrali Alice Weidel na kandydatkę partii skrajnie prawicowej w wyborach legislacyjnych, które odbędą się 23 lutego.
Rozpoczęcie kongresu zostało opóźnione ze względu na tysiące protestujących zgromadzonych w pobliżu miejsca wydarzenia.
Protesty rozpoczęły się o świcie, a droga została tymczasowo zamknięta.
W swoim przemówieniu kandydatka skrajnej prawicy po raz kolejny broniła m.in. zamknięcia granic, deportacji na dużą skalę i eliminacji programów przeciwdziałających zmianom klimatycznym.
Sondaże pokazują Alternatywę dla Niemiec (AfD) z około 22% głosów, za konserwatystami z CDU/CSU (33%) pod przewodnictwem Friedricha Merza, ale przed obecnie sprawującą władzę Socjaldemokratami (SPD) kanclerza Olafa Scholza, którzy sondaże wskazują na od 15,5 do 17% głosów.
Alice Weidel nie ma szans na dojście do władzy, jeśli pozostałe partie będą nadal wykluczać sojusz ze skrajną prawicą.
Doktor ekonomii i była pracownica Goldman Sachs, Alice Weidel (45 lat), dołączyła do AfD wraz z założeniem partii w 2013 roku.
W przeciwieństwie do wielu naukowców-założycieli AfD, którzy później opuścili partię, przestraszeni jej ksenofobicznym zwrotem, Weidel zdecydował się pozostać, osiągając pozycję lidera ruchu politycznego.