Ostatnie posty

Juraj Slafkovský wymienił swoje błędy: Muszę nie spuszczać głowy i dalej pracować

Słowacki hokeista Juraj Slafkovský chciałby w bieżącym sezonie grać bardziej konsekwentnie. Na słowackiej wersji oficjalnej strony NHL przyznał, że po dobrym meczu zazwyczaj rozgrywa dwa słabsze, czego wolałby uniknąć w przyszłości. 20-letni skrzydłowy jest zadowolony z obecnej formy Montrealu, który po raz kolejny dotarł do play-offów.

Po kiepskim początku roku Canadiens dotarli do fazy awansu w środku sezonu zasadniczego, obecnie tracą trzy punkty do pozycji z drugą wolną kartką w Konferencji Wschodniej, ale w porównaniu z Columbusem rozegrali dwa gier mniej. „To wspaniale, że w ostatnich tygodniach braliśmy udział w play-offach. Chcieliśmy tego od początku sezonu, potem nikt w nas nie wierzył i nagle tutaj walczymy o play-offy. – napisał Slafkovský na swoim blogu.

„Ale jednocześnie mamy świadomość, że to dopiero połowa sezonu. Przed nami jeszcze ponad 40 pojedynków, dlatego staramy się nie latać za bardzo w chmurach. Stoimy stopami na ziemi i zawsze skupiamy się tylko na następnym meczu. Ale jasne jest, że atmosfera jest teraz dobra.”

Canadiens wygrali osiem z ostatnich dziesięciu spotkań. Według Sławkowskiego „Habowie” zaczęli grać w hokeja i to widać na lodzie: „Nagle możemy grać z lepszymi zespołami, z którymi mieliśmy problemy w przeszłościNie mieliśmy krążka w strefie ataku i było to trudne. Teraz częściej trafiamy w krążek, mamy wystarczającą liczbę strzałów na bramkę i ogólnie wszystko jest wesołe”.

Słowacki napastnik strzelił w tym sezonie cztery gole i 18 asyst w 37 meczach. Od 21 grudnia czeka na precyzyjną interwencję. Miał słabsze okresy, ale wraz z powrotem do pierwszego ataku Nicka Suzuki i Caule Caufielda jego produktywność znów zaczęła rosnąć. „Jednak osobiście chciałbym występować bardziej konsekwentnie. Rozegrałem dobry mecz, a potem miałem dwa złe. Na przykład te w Chicago i Kolorado były dla mnie okropne. Nie wiem dlaczego, jakoś mi to nie wyszło. Muszę spuścić głowę i dalej pracować” przyznał.

„Nadal czuję, jakby to był mój drugi rok, ponieważ w pierwszym roku rozegrałem tylko połowę meczów, a potem doznałem kontuzji. Wierzę, że w drugiej połowie wejdę w to i będzie dobrze.

Osoba wybrana do draftu na rok 2022 wierzy, że stopniowo poprawi swoje wyniki i powtórzy wyniki z poprzedniego roku, w którym zdobył 50 punktów (20+30) w 82 meczach. „Staram się eliminować złe rundy, ponieważ wiem, że czasami mam dziewięć dobrych rund, dziewięć złych rund, a innym razem jest to 12-6. Staram się to przesuwać na korzyść lepszych zamienników, żeby było ich jak najwięcej. Nikt nie jest doskonały, ale tutaj dążymy do perfekcji i to jest także mój cel.” powiedział Slafkowski.

Podsumowując podkreślił występy kolegi z drużyny Lane’a Hutsona, 20-letni obrońca zdobył już 30 punktów (3+27) w 40 meczach w swoim debiutanckim sezonie: „Kilka tygodni temu ktoś zapytał mnie, czy jako kibic zapłaciłbym za bilet na mecz Montreal Canadiens. Potem pomyślałem, co powiedzieć, i pomyślałem: „Tak, zapłaciłbym tylko po to, żeby zobaczyć grę Lane’a”. Jako fan bardzo chciałbym go zobaczyć. Wszystkie te klapki zza bramki w ataku na niebieskich, to niesamowite. Co ciekawe, w drafcie był tak daleko za mną, że przyszedł dopiero w wieku 62 lat. To talent pokoleniowy. Mówię mu żartobliwie, że wtedy wziąłbym go za oddział.

source

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.