Ostatnie posty

Maduro ogłasza się prezydentem Wenezueli, nie pokazując list wyborczych

Nicolás Maduro Moros, nie obaliwszy dowodów na to, że dopuścił się oszustwa podczas wyborów, przedstawionych przez opozycję i obserwatorów międzynarodowych. „Nie mogli zapobiec tej inauguracji” – powiedział z prezydencką szarfą na piersi. W pewnym momencie naśmiewał się ze swojego przeciwnika w sondażach, Edmundo Gonzáleza, przeciwnika, który – jak wynika z bezstronnego porównania minut – wyraźnie pokonał w sondażach Maduro. „Czekam, aż nadejdzie, denerwuję się” – powiedział ku śmiechu obecnych na wydarzeniu.

Edmundo González nie wjechał do Wenezueli, jak zapowiadał dzień wcześniej. Chavismo uruchomił system obrony powietrznej, więc samolot, którym miał przylecieć, miał zostać zestrzelony. „Poprosiłam go, aby tego nie robił, ponieważ jego uczciwość ma fundamentalne znaczenie dla ostatecznej porażki reżimu i przemian demokratycznych” – wyjaśniła María Corina Machado, przywódczyni opozycji. Zawodowy dyplomata rozważał nawet pojawienie się na granicy i zwrócenie się do władz Chavisty, jednak otoczenie go odradzało. Przekonali go, że bardziej przyda mu się na wolności, wykonując pracę dyplomatyczną na całym świecie.

Przez to wszystko wokół wydarzenia, na które nie podano ani czasu, ani dokładnego miejsca, panował niepokój. Ostatecznie odbyło się w Sali Eliptycznej Zgromadzenia Narodowego, niezwykłej scenerii tej uroczystości. Osoba odpowiedzialna za operacje wojskowe Chavista, produkcji rosyjskiej, jako forma odstraszania. Granice z Kolumbią zostały zamknięte. Rząd Maduro, zgodnie z obietnicą, chciał uniemożliwić opozycji przedostanie się na jego terytorium drogą lądową i powietrzną. Komunikat ten, powtarzany z uporem przez miesiąc i powielany przez prezydentów innych krajów, postawił Chavismo w stan gotowości.

Po dziesiątej rano w Caracas Maduro przybył do siedziby Zgromadzenia Narodowego ramię w ramię ze swoją żoną Cilią Flores, którą poznał podczas wizyt w więzieniu Hugo Cháveza, więzionego za usiłowanie zamachu stanu początek lat 90-tych. Na wejście do budynku czekał czerwony dywan. Mały pokój, ozdobiony olejnymi portretami znanych osobistości, był wypełniony po brzegi. Wyróżniała się obecność Daniela Ortegi i Miguela Díaza-Canela, prezydentów odpowiednio Nikaragui i Kuby. Za organizację wydarzenia odpowiadał Jorge Rodríguez, przewodniczący Zgromadzenia i człowiek Maduro we wszystkim. Jego szef będzie pełnił tę funkcję trzecią kadencję.

Nicolas Maduro obejmuje urząd
Nicolás Maduro podczas zaprzysiężenia przed przewodniczącym Zgromadzenia Narodowego Jorge Rodríguezem.PAŁAC MIRAFLORES (EFE)

Aby odstraszyć cień nielegalności, Maduro podkreślił symbolikę związaną z tą chwilą. Opaska uszyta przez przywódczynie parafii. Naszyjnik z kluczami do arki podtrzymującej akt niepodległości. Sarkofag Bolívara. Poważne spojrzenie, uroczysta poza. „Chwila pełna historii” – powiedział spiker telewizji publicznej, podczas gdy Rodríguez ocierał się materiałem o ramiona Maduro.

Po zakończeniu inauguracji Maduro wydawał się podekscytowany. W trwającym ponad godzinę przemówieniu, które wygłosił, pozostawił zdanie wyjaśniające umocnienie swojego rządu pomimo wyniku: „Przysięgałem całkowitą lojalność wobec jego dziedzictwa”. Miał na myśli Cháveza, dla którego darzył uczuciem oddania przez 30 lat, 12 po jego śmierci. Pod tym zaklęciem był jej wiceprezesem i kanclerzem.

Przywództwo Chavisty od tej samej nocy 28 lipca, kiedy do Krajowej Rady Wyborczej (CNE) zaczęły napływać protokoły z wynikami, zamknęło się w sobie i nie dało się przeniknąć bardziej umiarkowanym głosom wewnątrz ruchu wskazywało to, że przejście do opozycji nie będzie końcem ani poddaniem się. To tylko sposób na normalizację lokalnego życia politycznego, przegrupowanie się i powrót do władzy. Młodzi ludzie, tacy jak Nicolás Maduro Guerra, syn prezydenta,

Jego wypowiedzi spotkały się z ostrą krytyką ze strony władz numer dwa Chavismo, Diosdado Cabello, mający wystarczającą władzę, aby publicznie skarcić jedynego syna Maduro. Starzy ludzie, ci, którzy dobrze znali dowódcę, byli przekonani, że zaakceptowanie porażki oznacza zdradę Cháveza, oplucie jego dziedzictwa. Dzięki tej „emocjonalnej lojalności” wobec rewolucji boliwariańskiej Maduro objął urząd bez dowodu uzyskania aprobaty większości Wenezuelczyków.

Prezydent, podobnie jak Cabello, przez tydzień prezentował programy telewizyjne na żywo. W tym przypadku co do joty podążają za Chávezem, który w jednym z ostatnich lat swojego życia był na antenie przez ponad 1000 godzin. Tam oskarżył wszystko i wszystkich. Inauguracja była idealnym scenariuszem do kontynuowania tej linii. Oskarżył swoich wrogów o próbę przekształcenia inauguracji „w wojnę światową”. „Cokolwiek mówią, nie mogli temu zapobiec. „To wielkie zwycięstwo ludzi, którzy chcą pokoju”.

Użył całej antyimperialistycznej, rzekomo antyfaszystowskiej i antyhiszpańskiej retoryki Chavisty, jaką miał pod ręką. Nie zapomniał o prezydencie Argentyny: „Skrajna prawica kierowana przez nazistowskiego syjonistę, sadystę takiego jak Javier Milei. „Wierzy, że może narzucić Wenezueli prezydenta”.

Nicolas Maduro po otrzymaniu szarfy prezydenckiej
Nicolás Maduro po przyjęciu szarfy prezydenckiej wraz z przewodniczącym Zgromadzenia Narodowego Jorge Rodríguezem.Alejandro Azcuy (EFE)

Edmundo González się nie pojawił, ale Machado, przywódca ruchu, tak. Wybrała go na kandydata, gdy w zeszłym roku zabroniono mu kandydowania w wyborach. W ciągu tygodnia kampanii Edmundo González stał się niezwykle popularny. Machado stwierdziła teraz, że lepiej, aby Edmundo González, pełniąc funkcję prezydenta-elekta, nie ryzykował życia i nie wyjeżdżał za granicę, podczas gdy ona mieszka w Caracas. Machado zapewnił, że Maduro właśnie dokonał „zamachu stanu” na oczach wszystkich Wenezuelczyków. „Nie położył flagi na piersi, ale na kostce jak kajdany, które z każdym dniem mocniej się zaciskają” – powiedział w bardzo obrazowy sposób. Odnosząc się do przyszłości Edmundo Gonzáleza dodał: „Przyjedzie do Wenezueli, aby złożyć zaprzysiężenie na konstytucyjnego prezydenta we właściwym czasie, gdy będą odpowiednie warunki”.

Stany Zjednoczone czekały na dopełnienie kwestionowanej proklamacji, aby wcisnąć przycisk i ogłosić, że podnoszą nagrodę do 25 mln dolarów za informacje prowadzące do aresztowania Maduro i Diosdado Cabello. To maksimum dozwolone przez prawo, nie ma ich więcej, co stawia ich na liście wrogów publicznych numer jeden w Waszyngtonie. Liczba Ministra Obrony Władimira Padrino wzrosła do 15. Maduro, nieświadomy tego, poszedł do akademii wojskowej, aby kontynuować swój dzień. Choć znalazł się już człowiek, który założył opaskę, sprawa wcale nie jest zamknięta.

source

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.