Ukraina wpada w panikę w kluczowym obszarze na krawędzi upadku
Zakrojony na szeroką skalę konflikt między Rosją a Ukrainą zbliża się do końca trzech lat, odkąd kraj Putina zdecydował się na inwazję na swojego sąsiada. Choć w zeszłym roku armii ukraińskiej udało się poczynić pewne kluczowe postępy, jak na przykład niespodziewaną ofensywę na rosyjski obwód kurski, z biegiem czasu sytuacja uległa zmianie i pod koniec grudnia stała się krytyczna dla Sił Zbrojnych Ukrainy.
Wojskom rosyjskim udało się posunąć się praktycznie we wszystkich kierunkach, więc wojska ukraińskie miały tylko dwie możliwości: jeszcze bardziej skrócić linię frontu i stopniowo wycofywać się na południe (w stronę Ukrainy) lub kontynuować kontrataki, starając się utrzymać kontrolę w region.
Podczas ofensywy wojska ukraińskie stosowały różne techniki, takie jak wykorzystanie wojny elektronicznej do unieszkodliwiania rosyjskich dronów w promieniu 10 km (), czy przeprowadzanie ataków w kilku kierunkach przez jednostki spadochroniarzy. Przykład tego ostatniego miał miejsce w Bolszoje Sołdatskoje, na autostradzie Sudża-Kursk, gdzie wojska ukraińskie zdołały posunąć się do pięciu kilometrów.
Tymczasem Rosjanie zdecydowali się ruszyć na Sudżę, rozpoczynając ofensywę na Machnowkę, położoną zaledwie 3 kilometry od miasta. Podobnie próbowali zająć Wiktorowkę położoną niedaleko Malajów Łokni, ale bez powodzenia. Obecnie wydaje się, że rosyjskie wysiłki skupiają się na Swierdlikowoje, gdzie starają się odizolować ukraiński kontyngent od granicy kraju Zełenskiego i jego logistyki.
Według ukraińskiego Sztabu Generalnego podczas ofensywy pod Kurskiem życie straciło co najmniej 38 000 żołnierzy rosyjskich i północnokoreańskich, a na froncie nadal znajduje się około 55 000. Bilans ten jest dodatni nie tylko ze względu na liczby, ale także dlatego, że Ukraińcy broniąc się, kierują ofensywę w stronę terytorium Putina.
Walka o sektor Lyman
Z kolei w rejonie Łymana Rosjanie od października próbują wyprzeć siły ukraińskie. Mimo że udało im się przekroczyć najbardziej wysuniętą na północ rzekę i nawet zająć wieś Iwanówka, Siły Zbrojne Ukrainy kontynuują wysiłki mające na celu ich wypędzenie. Jeśli nie uda im się obronić tego terytorium, konsekwencje może ponieść cały front Lyman.
Sosny
Na froncie Borowskim Rosjanom udało się zdobyć wieś Łozowa i kontynuować natarcie w kierunku rzeki Oskił. Tymczasem Ukraińcy starają się nie dopuścić do całkowitego odcięcia biegu łączącego Borową ze Svatowym, utrzymując jednocześnie obronę Kopankiego.
Zdobycie Torecka
W ukraińskim mieście Toreck sytuacja jest jeszcze bardziej krytyczna dla Ukraińców, którzy walczą o to, aby uniemożliwić Rosjanom przejęcie brakujących 20% terytorium, które pozostawili do zajęcia. Gdyby udało się całkowicie zająć miasto, Rosjanie mogliby przedostać się do Kostiantynówki, Chasiowa Jaru, a nawet otoczyć Pokrowsk od północy i sparaliżować kluczowe szlaki logistyczne.
Sytuacja w Pokrowsku
Na ukraińskim terytorium Pokrowska, należącego do obwodu donieckiego, siły rosyjskie przeprowadziły manewr okrążający w kierunku południowym, mający na celu otoczenie miasta. Istotnie, na przełomie grudnia i stycznia wojska zajęły wieś Wozdwyżenka, rozszerzając szarą strefę o 3 km w kierunku autostrady.
Na południe od miasta toczą się intensywne walki pomiędzy obiema stronami, zwłaszcza w Łysówce, Zelene i Dachenske, gdzie Ukraińcy nadal utrzymują swoją pozycję. Uważa się, że celem Rosjan na tym obszarze jest posunięcie się na północ i całkowite zatrzymanie szlaku logistycznego ukraińskiego miasta.
Jeśli chodzi o zachodnią część sektora Pokrowska, Rosjanie zajęli Nowooleniwkę i Ukrainkę, a obecnie skupiają swoje wysiłki na trzech niezwykle ważnych miastach: Solone, Nowowasyliwce i Nowojelyzawieticzce, które również są prawie całkowicie zajęte przez Rosjan.
Możliwe wycofanie się Ukrainy z Kurachowa
W Kurachowie, prawie całkowicie zajętym przez Rosję, postęp wojsk rosyjskich był taki, że Ukraińcy wkrótce wycofują się, aby zająć bardziej dogodne pozycje. Wycofanie się będzie oznaczać natarcie Rosjan na linię frontu, którzy będą w stanie skrócić dystans. Teraz wojska rosyjskie mają dwie linie ofensywne, które zamierzają rozszerzyć do trzeciej zlokalizowanej w pobliżu Słowianki, gdzie Ukraińcy nadal kontynuują działania.