„Deficyt ma twarz” – żona Thiago Silvy jest wściekła, że jej syn może mieć ADHD
ZDROWIE PSYCHICZNE
Belle Silva była oburzona nauczycielką, która stwierdziła, że Isago, syn zawodnika, może cierpieć na zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi
Opublikowano 9 stycznia 2025 o 15:56
Belle i Thiago Silva Źródło: Reprodukcja I Instagram
W czwartek (9) profil żony Thiago Silvy, Belle Silvy, na Instagramie był miejscem wybuchu, po tym jak nauczyciel jej syna stwierdził, że istnieje „bardzo duże prawdopodobieństwo”, że cierpi on na zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi, czyli ADHD.
Oburzona oświadczeniem 16-letniej nauczycielki Isago matka chłopca w mediach społecznościowych próbowała dowiedzieć się, kto jest nauczycielem, a syn próbował ją uspokoić.
„Płacę za szkołę, żeby to usłyszeć, i ty też to usłyszysz, ponieważ nie muszę tego słuchać sama. Jak nauczyciel może powiedzieć mojemu synowi, że prawdopodobieństwo wystąpienia deficytu jest bardzo wysokie, średnie lub wysokie” – zaprotestowała Belle.
W tle nagrania słychać, jak Isago stwierdza, że „nie musi” szukać nauczyciela ani komentować sprawy, a jego matka twierdzi, że miał już wykonane testy, które wykazały negatywne wyniki w kierunku ADHD. Jej zdaniem uzasadnieniem jest różnica wieku, ponieważ jej syn „opuścił” rok w szkole.
„Czy ten nauczyciel wyśle e-mail z propozycją zabrania cię do lekarza? Powiedziałeś jej, że byłeś już u lekarza i psychologa pedagogicznego, że wszystko jest w porządku, zdrowe i twoja diagnoza brzmiała: jesteś dzieckiem inteligentnym, bez żadnych deficytów, ale dlatego, że jesteś najmłodszy w klasie, psychicznie, jesteś Jest bardziej niedojrzały, młodszy niż pozostali jego przyjaciele. Podczas gdy oni prawie kończą 17 lat, ty masz prawie 16, więc to robi różnicę” – ocenił.
Zdenerwowana Belle skrytykowała nauczycielkę, stwierdzając, że próbuje przyjąć role, których nie pełniła jako wychowawczyni: „Deficyt wygląda jak ona! Powiedziała nawet, że jest na to lekarstwo. Tak więc teraz, z nauczyciela, została lekarzem, farmaceutą, specjalistą*, który będzie diagnozował i dawał leki. Chcę imię i nazwisko tej osoby oraz numer CPF. Będę tam jutro” – zapewnił.
Dla niej jednym z największych problemów było to, że nauczyciel skomentował tę możliwość osobiście Isago. Spotkawszy się z taką opinią, poprosiła o komentarz psychologów, którzy śledzą ją w mediach społecznościowych i mogli skomentować to, co się stało.
Jedną z podstaw oceny sytuacji Belle jest jej własne doświadczenie jako osoby z trudnościami w koncentracji: „Nie potrafię się długo skoncentrować na jednej rzeczy, na więcej niż jednej rzeczy. To były moje skargi na szkołę Isago: był bardzo inteligentny, na testach zawsze osiągał ponadprzeciętne wyniki, problem polega na tym, że potrzebuje kogoś, kto będzie do niego dzwonił.
W swoich komentarzach stwierdziła jednak, że nie widzi problemu, jeśli jej syn zostanie zdiagnozowany. „Nie przeszkadza mi to, że będę musiał ponownie zdawać egzamin. Jeśli masz deficyt, świetnie. Jeśli musisz brać leki i leczyć, w porządku” – powiedział.