Lula zwołuje spotkanie na Meta i mówi, że obywatel nie może szkodzić suwerenności narodu – 01.09.2025 – Władza
Prezydent () powiedział w czwartek (9), że obywatel nie może myśleć, że może zaszkodzić suwerenności narodu, gdy pytany o decyzję de jest problemem dla demokracji.
Przesłanie prezydenta było skierowane do dyrektora generalnego firmy Meta (która jest właścicielem WhatsApp, Instagramu i Google).
„Mam zamiar zwołać dziś spotkanie, aby omówić kwestię Meta. Uważam, że to niezwykle poważne, że ludzie chcą, aby komunikacja cyfrowa nie ponosiła takiej samej odpowiedzialności jak osoba, która popełnia przestępstwo w prasie pisanej. Tak jakby obywatel mógł być ukarany, ponieważ robi coś w prawdziwym życiu i nie może zostać ukarany, ponieważ robi to samo cyfrowo” – powiedział dziennikarzom w Palácio do Planalto.
„Tak naprawdę chcemy, aby każdy kraj miał chronioną suwerenność. Jeden obywatel, dwóch obywateli, trzech obywateli nie może myśleć, że mogą zaszkodzić suwerenności narodu” – dodał.
We wtorek (7) Zuckerberg zapowiedział zmiany w firmie i, nie wymieniając konkretnych krajów, zaatakował sądownictwo w Ameryce Łacińskiej, które nazwał tajnym.
„Kraje Ameryki Łacińskiej mają tajne sądy, które mogą nakazać firmom ciche usuwanie treści” – oznajmił wówczas.
W tę środę (8) minister (Najwyższego Sądu Federalnego) oświadczył, że sąd nie pozwoli na wykorzystywanie ich do mowy nienawiści i wspomniał o „brawurze” ze strony liderów platform, dzień po oświadczeniu dyrektora generalnego Meta zawierającym pośrednią krytykę sądu.
Sędzia stwierdził także, że firmy te nie będą mogły także współpracować z grupami ekstremistycznymi. „W Brazylii będą kontynuować działalność tylko wtedy, gdy będą przestrzegać brazylijskiego ustawodawstwa. Niezależnie od brawury menedżerów zajmujących się dużymi technologiami” – powiedział.
Przed starciami brazylijskiego sądownictwa z dużymi firmami technologicznymi Moraes udzielił odpowiedzi w rozmowie przeprowadzonej w Sądzie Najwyższym w ramach porządku obrad ku pamięci .
„Co do reszty świata nie możemy mówić, ale w przypadku Brazylii mam absolutną pewność i przekonanie, że Federalny Sąd Najwyższy nie pozwoli na dalsze wykorzystywanie sieci społecznościowych, umyślnie lub przez zaniedbanie, czy nawet tylko w celach zarobkowych, do rozszerzania przemówień nienawiści, nazizmu, faszyzmu, mizoginii, homofobii i przemówień antydemokratycznych” – stwierdził.
Zrozumienie wymiaru politycznego w ogłoszeniu Meta
Koniec sprawdzania faktów
Meta, spółka matka Facebooka i Instagrama, ogłosiła we wtorek (7) zakończenie swojego programu sprawdzania faktów; teraz to użytkownicy będą zamieszczać poprawki i uwagi do postów, które mogą zawierać fałszywe informacje, podobnie jak ma to miejsce na X Elona Muska (dawniej Twitterze).
Partnerstwo z Trumpem i krytyka „tajnych decyzji”
Decyzję ogłosił dyrektor generalny firmy Mark Zuckerberg, stwierdzając, że „w krajach Ameryki Łacińskiej istnieją tajne sądy, które mogą nakazać firmom ciche usuwanie treści” i zwracając się do prezydenta-elekta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa o pomoc w zwalczaniu tych decyzji
Odniesienie do STF
Wypowiedź Zuckerberga powołująca się na sądy w Ameryce Łacińskiej została odczytana jako nawiązanie do STF (Naczelnego Sądu Federalnego), gdzie oceniany jest artykuł z Marco Civil da Internet dotyczący odpowiedzialności firm kontrolujących sieci za treści osób trzecich.
Konflikt z brazylijskim Sądem Najwyższym
Spółka jest w konflikcie z Sądem Najwyższym w związku z procesem cywilnym Marco; ukazała się notatka, w której firma skrytykowała propozycje przedstawione w procesie, dotyczące odpowiedzialności przedsiębiorstw i argumentowała, że należy osiągnąć „wyważone rozwiązanie” i „jasne wytyczne”.
„Większy współpracownik’
Minister Alexandre de Moraes nazwał Meta „jednym z największych współpracowników” w Brazylii; przemówienie miało miejsce w czasie, gdy sędzia był uwikłany w konflikt z Muskiem w związku z nieprzestrzeganiem decyzji w X
Mniej regulacja globalna
Decyzja o zakończeniu sprawdzania faktów i przemówienie Zuckerberga wskazują, że firma będzie bardziej stanowczo sprzeciwiać się inicjatywom dotyczącym regulacji platform na całym świecie
Nowa rzeczywistość w USA
Opierając obronę tych nowych wydarzeń na rzekomej obronie wolności słowa, Zuckerberg użył różnych argumentów i terminów zgodnych z przywódcami skrajnej prawicy; przemówienie odbierane jest jako gest w stronę Trumpa, który swoim groźbom powiązał nawet zniesienie czeku; ruch w kierunku dostosowania się do Partii Republikańskiej ma miejsce w innych amerykańskich firmach