Niebezpieczna kombinacja podsycająca pożary w Los Angeles: wyjątkowa susza i silny wiatr
Oczekuje się, że ponowne pojawienie się morskiej energii wiatrowej utrzyma wysokie ryzyko pożarów w całym regionie aż do piątkowego poranka – podaje National Oceanic and Atmospheric Administration.
Wiatry Santa Ana, które nabierają prędkości, gdy wieją na zachód i schodzą z Wielkiego Basenu, są typowe o tej porze roku. Ale warunki zwykle nie są suche, gdy wiatr wieje przez góry południowej Kalifornii w kierunku wybrzeża Pacyfiku.
„Normalnie wszystko byłoby już mokre, co oznacza, że ryzyko zapłonu prowadzącego do dużego pożaru, który wymknie się spod kontroli, jak to widzimy teraz, byłoby znacznie mniejsze” – powiedział Moritz.
W wyniku pożaru Palisades spłonęło już ponad 15 000 akrów. Pożar w firmie Eaton, który wybuchł we wtorek wieczorem w rejonie Pasadeny i Altadeny, objął powierzchnię ponad 10 000 akrów. W Sylmar obszar Hurst Fire również wzrósł do 500 akrów,
Stopień opanowania wszystkich trzech pożarów wynosi 0%, a działania gaśnicze stawiały czoła trudnym warunkom ze względu na utrzymujący się silny wiatr.
Oczekuje się, że takie niszczycielskie pożary będą coraz częstsze, ponieważ zmiany klimatyczne wzmacniają składniki przyczyniające się do zapalania i rozprzestrzeniania się pożarów. Prawie wszystkie największe pożary w Kalifornii miały miejsce w ciągu ostatniej dekady.
Pożary są zazwyczaj podsycane przez gorącą, suchą i wietrzną pogodę. Moritz stwierdził, że nie przeprowadzono jeszcze wystarczających badań, aby stwierdzić, czy zmiany klimatyczne w jakikolwiek znaczący sposób wpływają na wiatr, dodał jednak, że globalne ocieplenie już ma wpływ na opady deszczu i suszę.
„Zmiany klimatyczne prowadzą do więcej” – stwierdził. „Ten wpływ na opady jest bardzo ważny, ponieważ mamy okresy bardziej wilgotne i bardziej suche, a ogólnie rzecz biorąc, obserwujemy bardzo nieregularny czas opadów”.
Oznacza to, że region taki jak południowa Kalifornia może w pewnym momencie zostać dotknięty poważną powodzią, a kilka miesięcy później pogrąży się w suszy. Moritz stwierdził, że wahanie się pomiędzy tymi skrajnościami naraża ludzi i ich społeczności na zwiększone ryzyko.
„To jest w tym wszystkim sygnał klimatyczny – że otworzyliśmy okno, w którym możemy teraz doświadczyć tych dużych, niszczycielskich ekstremalnych zjawisk” – powiedział.