Dwie osoby zginęły w pożarze magazynu ropy w Rosji
Miasto Engels zostało zaatakowane przez ukraińskie drony – mówi gubernator obwodu saratowskiego Roman Busargin.
Dwóch strażaków zginęło podczas gaszenia pożaru, który wybuchł w magazynie substancji ropopochodnych w rosyjskim mieście Engels po ataku rzekomo ukraińskich dronów. Odnosząc się do statusu gubernatora obwodu saratowskiego Romana Busargina, poinformowała w środę AFP, podaje TASR.
Busargin poinformował także, że w związku ze zwiększeniem obszaru objętego pożarem w przedsiębiorstwie przemysłowym, które zostało zaatakowane przez drony, wprowadzono tam stan wyjątkowy.
W środowe popołudnie kilku rosyjskich blogerów opublikowało w sieci Telegram informację, według której w płonącej bazie ropy eksplodował kolejny zbiornik z ropą. Opublikowali także nagrania wideo od lokalnych mieszkańców, którzy widzieli silny błysk oraz słup ognia i dymu.
W mieście Engels znajduje się także baza lotnicza dla bombowców dalekiego zasięgu, wchodzących w skład rosyjskich strategicznych sił nuklearnych. Ukraina atakowała go już w przeszłości. W grudniu 2022 roku trzech członków rosyjskich sił powietrznych zginęło tam w wyniku zestrzelenia drona.
Miasto Engels położone jest na lewym brzegu Wołgi, na przeciwległym brzegu której leży metropolia regionu – miasto Saratów, około 730 kilometrów na południowy wschód od Moskwy. Setki kilometrów dzielą to miejsce od granicy z Ukrainą.