Trump i Putin podzielają światopogląd – 1.04.2025 – Celso Rocha de Barros
nie objął jeszcze urzędu. Jeśli jednak wierzyć temu, co napisał na swoich portalach społecznościowych, jego plan polega na zniszczeniu porządku międzynarodowego zbudowanego przez ostatnie dziesięciolecia. I nie, nie chodzi o to, żeby zbudować coś lepszego.
W ostatnich tygodniach zaoferowano zakup Grenlandii od i . Minęło trochę czasu, odkąd amerykański prezydent to zaproponował.
I to nie byle jakie terytorium: zarówno Dania, jak i Dania są tradycyjnymi sojusznikami Stanów Zjednoczonych. Jeżeli zostaną zaatakowani przez Amerykanów, mogą powołać się na artykuł 5 statutu sojuszu, który stanowi, że atak na jednego członka sojuszu jest atakiem na wszystkich jego członków.
Tego typu rzeczy podsycają teorie spiskowe, których Trump jest agentem. Nie ma dowodów na to, że to prawda, ale podejrzenie jest zrozumiałe: czego Putin może chcieć w życiu więcej niż kryzys, który unieruchamia NATO?
Najbardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem jest to, że Trump i Putin podzielają ten sam światopogląd: nie uznają porządku międzynarodowego wykraczającego poza równowagę sił między mocami. Są „antyglobalistami”, ponieważ sprzeciwiają się jakimkolwiek międzynarodowym przepisom ograniczającym działania tych, którzy mają najwięcej broni i pieniędzy. Ale ta odmowa globalności nie jest obroną zasady samostanowienia narodów, która ogranicza prawo najsilniejszego do najazdu na najsłabszego.
Jeśli wizja Trumpa się spełni, zamiast porządku międzynarodowego – coraz bardziej niezbędnego do poradzenia sobie z problemami globalnymi, od pandemii po kryzysy finansowe – będziemy mieli świat, w którym coraz bardziej brutalne mocarstwa kontrolują swoje sąsiedztwa bez międzynarodowych zasad, które je ograniczają.
Równowaga geopolityczna nie jest łatwa do zmiany, a Trump z pewnością napotka gigantyczne przeszkody w realizacji swojej wizji Amerykanina.
Trump zamierza jednak wprowadzić furdunço nie tylko w geopolityce. W gospodarce prezydent-elekt z coraz większym entuzjazmem broni protekcjonizmu gospodarczego. Flirtuje nawet z pomysłem zastąpienia podatku dochodowego bardzo wysokimi cłami na produkty importowane.
Jednym z głównych powodów, dla których kryzys z 2008 r. nie był tak poważny jak kryzys z 1929 r., był właśnie sukces Światowej Organizacji Handlu, która uniknęła poważnego wybuchu protekcjonizmu, podobnego do tego, który pogłębił kryzys 80 lat wcześniej. To rodzaj ryzyka, które Trump akceptuje.
Jeśli zostanie wdrożona, podwyżka ceł w naturalny sposób podniesie amerykańską inflację. Przecież gdyby produkty importowane nie były tańsze, nie byłoby potrzeby ich opodatkowania. Przy wyższej inflacji Rezerwa Federalna będzie zmuszona do podniesienia stóp procentowych, co będzie miało niekorzystny wpływ na całą światową gospodarkę. Cały proces reorganizacji światowej gospodarki po pandemii może zostać zniweczony.
Powtarzam: nie wiemy, jaka część tego programu zostanie faktycznie wdrożona. Ale radykalizacja Trumpa pokazuje, jak bardzo zawiodły amerykańskie instytucje, gdy nie aresztowały go za… Oszust objęty amnestią to oszust, który ma wielkie marzenia.
LINK OBECNY: Spodobał Ci się ten tekst? Abonenci mogą dziennie uzyskać dostęp do siedmiu bezpłatnych dostępów z dowolnego łącza. Po prostu kliknij niebieskie F poniżej.