Rosyjska machina wojenna poszukuje większej liczby ludzi, aby nadal mogli funkcjonować na Ukrainie
Sam prezydent Rosji Władimir Putin już to powiedział: front potrzebuję więcej mężczyzn. Machina wojenna potrzebuje więcej paliwa i dlatego wzrasta presja na obywateli Rosji, którzy widzą, jak to zrobić wiele moskiewskich stacji metra Są grupy mężczyzn, którzy stoją ze stołami i broszurami, żeby przeszukiwać przekonać swoich rodaków wzywa ich ten obowiązek. W wielu w gminie reklamy i plakaty w firmach na zmianę oferują telefon, jedzenie i Armia z hasłami typu „Broń ojczyzny To nasza praca.”
Chociaż w tej chwili nie jest planowana mobilizacja, co byłoby bardzo niepopularne, Rosja chce większej liczby żołnierzy na froncie, aby raz na zawsze zakończyć „specjalna operacja wojskowa”, jak nawet dwa lata później nadal oficjalnie nazywa wojna na ukrainie. W szczególności, zgodnie z najnowszym dekretem podpisanym przez Putina, potrzebuje 200 000 dodatkowych ludzi na linii frontu. I szuka ich zarówno wśród ludzi wolnych, jak i w więzieniach. Choć prawdą jest, że wielu żołnierzy przybyło ze względu na karierę zawodową lub przekonania ideologiczne, wielu spośród rekrutowanych od 2022 r. ma inną motywację do służby na Ukrainie.
Los Oferowane wynagrodzenia są zazwyczaj największą atrakcją dla mężczyzn z prowincji Kaukazu i Syberii, znajdujących się w najbardziej niekorzystnej sytuacji ekonomicznej i gdzie najwięcej zostało zrekrutowanych; dla nich jest to szansa ekonomiczna co może dla nich oznaczać zarobienie rocznej pensji w ciągu kilku miesięcy. Analityk myśli Oleg Ignatowz zespołu doradców, że „w tej chwili większą motywację rosyjskich mężczyzn do wzięcia udziału w wojna to pieniądze”. Obecnie awansują za pensje w wysokości około 2500 euro miesięcznie i premie w wysokości 20 000 euro po podpisaniu dokumentu, czyli kwotę znacznie przekraczającą średnią pensję w niektórych częściach kraju, gdzie może ona sięgać blisko 400 euro miesięcznie.
Ponadto czyniono aktywne i bierne wysiłki, aby nadać prestiż wszystkim, którzy zgadzają się walczyć na froncie ukraińskim, nawet porównując ich do żołnierzy radzieckich którzy walczyli z nazistowskimi Niemcami podczas II wojny światowej. Poza tym Rosja uważa je nawet za… przyszłą elitę kraju oraz promuje programy takie jak „Czas na bohaterów”, których celem jest zapewnienie, że ukraińscy weterani wrócą do domu i staną się częścią . Pomimo tych pochwał i przywilejów sprzedawanych przez Kreml Ignatow wątpi, czy „te projekty wpłyną znacząco na motywację (Rosjan) do podpisać umowę z Ministerstwem Obrony Narodowej”. Twierdzi, że tego typu projekty „są raczej inicjatywą na przyszłość po wojnie”.
Z więzienia na front
Ten, który był wodzem najemników Wagnera, Jewgienij Prigożinzwerbował przed śmiercią w 2023 r. otwarcie w Rosyjskie zakłady karnewokół 40.000 osób. Obiecano im zatarcie wyroków, aby po wygaśnięciu kontraktu z grupą najemników mogli wrócić do życia cywilnego. Część z nich wywiązała się już z umowy z byłymi skazanymi, gdyż część z nich to znani przestępcy, jak w przypadku „a niektórzy nawet zamordowali ponownie, jak morderca z Karelii, który został aresztowany pod zarzutem zabójstwa” sześć osób w sierpniu 2023 r. po powrocie z frontu.
Więźniowie mieli też gwarancję, że jeśli odważą się odejść dostaliby strzał w plecyniektórzy zdezerterowali i udali się na Ukrainę, zostali nawet zamordowani w krwawej egzekucji młotem kowalskim, co było znakiem rozpoznawczym grupy Wagnera.
Choć początkowo do więzień rekrutowano tylko tę grupę zamożnych mężczyzn, to jednak Rząd rosyjski Starał się także poszerzyć regularną armię o uwięzionych mężczyzn. Wśród nich byli nawet skazani za morderstwa i inne przestępstwa związane z krwią, choć nie wolno ich wymieniać za terroryzm i ekstremizm. Niedawno Rosja zmieniła prawo, aby wpuścić więźniów areszt prewencyjny mogliby być częścią armii; Wcześniej zabiegał także o zgodę na oczyszczenie karalności osób walczących na Ukrainie.
Zapisz się, aby kontynuować czytanie