Jocelyn Wildenstein wcale nie jest miliarderką, jak wszyscy myślą: „kobieta-kot” pozostawiłaby po sobie ogromne długi
Zmarła we wtorek, 31 grudnia, Jocelyn Wildenstein nie jest miliarderką, o której wszyscy myślą. Rzeczywiście, gdyby wiele lat temu wyszła za mąż za jednego z nich, jej osobisty majątek roztopiłby się jak śnieg na słońcu. Do tego stopnia, że w chwili śmierci pozostawiłaby po sobie dług w wysokości 344 tys. dolarów, jak podaje „Daily Mail”.
Jocelyn Wildenstein wcale nie jest miliarderką, jak wszyscy myślą: „kobieta-kot” pozostawiłaby po sobie ogromne długi
Zestaw odrzutowy, pełen ekscentrycznych i bogatych osobistości, zalicza Jocelyne Wildenstein do swoich najbardziej charakterystycznych postaci. Ta pochodząca z Lozanny pierwsza żona miliardera Aleca Wildensteina, hodowcy koni i francuskiego handlarza dziełami sztuki, z którą była żoną w latach 1978–1999, dała się poznać jako prawdziwa gwiazda. Znana głównie z częstego poddawania się operacjom plastycznym, zgodnie z zapowiedzią jej towarzysza Lloyda Kleina, 31 grudnia 2024 roku.
Od 2008 roku Jocelyne Wildenstein dzieliła życie z młodszym o dwadzieścia siedem lat francuskim stylistą Lloydem Kleinem i dlatego to ten ostatni ujawnił bardzo smutną wiadomość. – Pani Wildenstein jest zmarła spokojnie we śnie (…) w jego mieszkaniu w Paryżu, gdzie para przebywała czasowo od sierpnia 2024 r.”, podał komunikat prasowy przeznaczony dla prasy, który uchyla zasłonę w związku ze śmiercią osoby o pseudonimie „kocia kobieta”. Jednak po smutnej zapowiedzi mężczyzna w wywiadzie dla magazynu People dodał informację: „Z powodu zapalenia żył jego nogi były bardzo, bardzo spuchnięte, krew była zablokowana, a mózg nie dostarczał tlenu”.. Jak wcześniej informowała AFP, Wildenstein mógł umrzeć z powodu zatorowości płucnej – choroby, w której zakrzep blokuje dopływ krwi do płuc. Jak podkreśla „Daily Mail”, „Ten śmiertelny stan jest często spowodowany zakrzepami krwi w nogach, które przedostają się do płuc”.
Jocelyn Wildenstein zadłużona przed śmiercią
Niektórzy myśleli, że jest miliarderką. Trzeba powiedzieć, że po rozwodzie z Alexem Wildensteinem 79-letnia blondynka włożyła do kieszeni kolosalną sumę pieniędzy. Jednakże, jeśli twierdziła, że niedawno kupiła mieszkanie „płatna gotówka” niedawno w Miami Beach na planie Jordana de Luxe jego finanse były znacznie mniej wspaniałe, niż można było przypuszczać. Rzeczywiście, jak ustalił Daily Mail, którego uwagi przekazali nasi koledzy z Paris Match, Jocelyn Wildenstein zostałaby wezwana do sądu w Miami, w amerykańskim stanie Floryda, 23 października w związku z długiem, a tego nie zrobiła jak się wydaje, groził jej nakaz aresztowania. A magazyn dodaje: „Amerykańska firma Regal Jewelry and Gift Shop podobno w 2018 roku złożyła skargę na Jocelyn Wildenstein, oskarżając ją o kradzież im kamieni szlachetnych o wartości 268 000 dolarów. Podobno nakazano jej zwrócić tę sumę, którą rzekomo miała zwrócić celebrytce. dodał odsetki w wysokości 75 928 dolarów za dług w wysokości 344 000 dolarów.
Nie ma co panikować „kocia kobieta” który nigdy nie spłaciłby tego ogromnego długu. Wynik ? Była żona Millarfaire byłaby celem postępowania eksmisyjnego z jej mieszkania w Miami Beach. Z aktu oskarżenia, jaki uzyskali nasi koledzy, wynika, że sędzia w przypadku zatrzymania Jocelyn Wildenstein domagałaby się tymczasowego aresztowania.
Gdzie kryje się ogromna fortuna Wildensteinów?
Od kilku pokoleń Wildensteinowie byli znani ze swojej roli handlarzy dziełami sztuki. Przez dziesięciolecia to najpierw Daniel, a następnie jego synowie Alec i Guy znacząco przyczynili się do fortuny rodziny – uważanej za ogromną. W sercu tego bezcennego skarbu? Tysiące obrazów (mówimy o 10 000 dzieł w 1978 r.) od Picassa po Rembrandta poprzez Bonarda i Gaughina. Wildensteinowie, także pasjonaci wyścigów, zainwestowali dużą część swojej fortuny w zakup i utrzymanie koni wyścigowych. Dziś to już nie Daniel, ojciec, który zmarł w 2001 roku, ani Alec, były mąż Jocelyn, który zmarł w 2008 roku, zarządzają majątkiem rodziny, ale dzieci tej ostatniej z „kocią kobietą”, Diane i Alec Junior , a także Guy, brat Aleca, obecnie 79 lat. W centrum licznych skandalów finansowych, jakie miały miejsce w ostatnich latach, fortuna Wildensteinów i ich dzieła sztuki dla wielu pozostają pilnie strzeżoną tajemnicą.
Z śmierć Jocelyn Wildensteinjest także jedyną osobą publiczną tej enigmatycznej rodziny, która znika. Matka spadkobierców Wildensteina, która zyskała sławę dzięki fortunie i ekscesom, była wyjątkiem w rodzinie, w której dyskrecja była zawsze najważniejszym hasłem. Niegdyś miliarderka wiodąca luksusowe życie między Paryżem, Nowym Jorkiem a Kenią, gdzie rodzina jest właścicielem ogromnego rancza, Jocelyn zmarła bez środków do życia w Mieście Świateł, pozostawiając po sobie długi, które prawdopodobnie spłaci jej niezwykle zamożne potomstwo. Ale przede wszystkim zabranie ze sobą sekretów rodzinnych, które często trafiały na pierwsze strony gazet…