Jeju Air ograniczy loty krajowe i międzynarodowe
W katastrofie samolotu tej firmy zginęło 179 osób.
Dyrektor generalny południowokoreańskiej taniej linii lotniczej Jeju Air ma zakaz opuszczania kraju. Poinformowała o tym w czwartek policja prowadząca dochodzenie w sprawie niedzielnej katastrofy jednego z samolotów tych linii lotniczych w mieście Muan, w której 29 grudnia zginęło 179 osób. TASR informuje o tym powołując się na raport agencji AFP.
Jeju Air chce zmniejszyć liczbę lotów i zwiększyć bezpieczeństwo operacyjne
Według Jonhapa, Jeju Air oświadczyło w odpowiedzi na czwartkowy wypadek, że planuje ograniczyć loty krajowe już w przyszłym tygodniu, a loty międzynarodowe od trzeciego tygodnia stycznia w odpowiedzi na rosnące obawy dotyczące bezpieczeństwa. Już wcześniej ogłaszał plany zmniejszenia liczby lotów o 10–15 procent do marca w celu zwiększenia bezpieczeństwa operacyjnego.
Tylko dwie osoby przeżyły niedzielny wypadek Boeinga 737-800 linii Jeju Air ze 181 osobami na pokładzie. Najgorsza katastrofa lotnicza w Korei Południowej miała miejsce na lotnisku Muan w południowo-zachodniej części kraju, gdzie samolot podczas lądowania bez wypuszczonego podwozia wypadł z pasa startowego, uderzył w znajdującą się za nim ścianę i eksplodował.
Jedną z przyczyn wypadku mogła być awaria podwozia Boeinga. W toku śledztwa ustalono, że rozbity samolot w ciągu 48 godzin poprzedzających wypadek wykonał 13 lotów.
Jeju Air był również krytykowany za braki w konserwacji samolotów. W odpowiedzi na krytykę przedstawiciel zarządu Song Kjung-hun powiedział w czwartek, że linia lotnicza zatrudniała w przeszłości wystarczającą liczbę wykwalifikowanych techników, aby zapewnić im możliwość kontynuowania pracy nawet po przejściu na emeryturę. Według niego jednak w wyniku pandemii Covid-19 był okres, w którym nie został spełniony zalecany przez Ministerstwo Transportu standard, wynoszący 12 techników na samolot.
