Alarmujące szczegóły przed śmiercią piosenkarza One Direction: co mu zalecił psychiatra!
Piosenkarz Liam Payne był gotowy na intensywną opiekę psychiatryczną przed śmiercią. Z nowych doniesień wynika, że jego osobisty psychiatra zalecił intensywniejsze leczenie na kilka tygodni przed śmiercią. Brytyjski muzyk zakończył relację terapeutyczną z lekarzem.
Jak podaje magazyn TMZ, we wrześniu lekarz przesłał piosenkarzowi list, w którym wyjaśniła decyzję o zakończeniu pracy jako jego terapeutka. Powiedziała, że dokładnie rozważyła jego stan i doszła do wniosku, że potrzebuje wyższego poziomu leczenia. Zaleciła mu dalsze przyjmowanie przepisanych leków, unikanie alkoholu i narkotyków oraz regularne uczęszczanie na psychoterapię, aby przepracować depresję i traumę.
„Konieczne jest regularne dbanie o swój dobrostan psychiczny. Życzę wszystkiego najlepszego na drodze do zdrowia psychicznego” – podsumowała swój list lekarz. Niestety Liam w dalszym ciągu zażywał narkotyki i alkohol i zmarł 16 października po upadku z balkonu swojego pokoju w hotelu CasaSur Palermo w Buenos Aires w Argentynie.