Bokser umiera sześć dni po zdobyciu pasa – 28.12.2024 – Sport
Portorykański bokser Paul Bamba zmarł w piątek (27 l.) w wieku 35 lat, sześć dni po zdobyciu pasa WBA (World Boxing Association) w kategorii cruiser.
Bamba była zarządzana przez amerykańską piosenkarkę Ne-Yo, która w oświadczeniu potwierdziła śmierć boksera. Nie podano przyczyny śmierci.
„Z głębokim smutkiem zawiadamiamy o śmierci ukochanego syna, brata, przyjaciela i mistrza boksu Paula Bamby, którego światło i miłość wpłynęły na życie niezliczonych istnień” – napisała piosenkarka w oświadczeniu.
„Był zaciekłym, ale pewnym siebie zawodnikiem z niezachwianą ambicją osiągnięcia wielkości. Ale przede wszystkim był niezwykłą osobą, która zainspirowała wielu swoją wyjątkową determinacją i zaangażowaniem”.
Bamba, który miał bilans 19-3 i 18 nokautów, wygrał wszystkie 14 swoich tegorocznych walk przez nokaut, pokonując Rogelio Medinę z Meksyku 21 grudnia w New Jersey i zdobywając pas WBA Gold Cruiserweight.
„W tym roku wyznaczyłem sobie cel. Właśnie tego dokonałem” – napisał Bamba w swoim najnowszym poście na Instagramie. „Nie było to łatwe, było wiele przeszkód, które przystosowałem się do ich pokonania i kontynuowałem obraną przez siebie ścieżkę, niezależnie od okoliczności łagodzących”.