Mano Menezes mówi, że rozmowa z Marcelo nie była „odosobnionym przypadkiem”: „ostatnia kropla”
FLUMINENCJA
Trener mówił o tarciach na boisku przed rozwiązaniem kontraktu bocznego obrońcy z Fluminense
Opublikowano 25 grudnia 2024 o 12:11
Mano Menezes i Marcelo pokłócili się Źródło: Reprodukcja
Po uwolnieniu Fluminense od spadku w Mistrzostwach Brazylii, trener Mano Menezes ponownie wspomniał o nieporozumieniu z lewym obrońcą Marcelo, które zakończyło się rozwiązaniem kontraktu doświadczonego zawodnika z klubem.
Zdaniem trenera Rio Grande do Sul, aktualna w 32. kolejce rozgrywek kłótnia na boku boiska z Marcelo w meczu z Grêmio, była jedynie czynnikiem przyspieszającym odejście zawodnika, któremu wygasał kontrakt pod koniec tego sezonu.
„Incydent Marcelo nie był odosobnionym przypadkiem. Żaden zarząd nie podejmuje żadnej decyzji (na skraju boiska) z powodu pojedynczego przypadku. To była ostatnia kropla” – wyjaśnił trener w poniedziałkowym wywiadzie dla Rádio Grenal. bez wchodzenia w szczegóły dotyczące odcinków.
Przy tej okazji w ostatnich minutach meczu rozgrywanego na stadionie Maracanã Mano Menezes wezwał numer 12, aby zastąpił Limę, ale trener powiedział, że usłyszał „coś, co mu się nie podobało” od obrońcy i zdecydował się nie wystawiać go na boisko. Remis 2:2 pomiędzy Fluminense i Grêmio 1 listopada pozostawił obie drużyny w trudnej sytuacji na dole tabeli.
Następnego dnia klub Laranjeiras rozwiązał kontrakt z Marcelo. Mano Menezes z kolei poprowadził trójkolorową drużynę na 13. miejsce w mistrzostwach Brazylii, zapewniając sobie miejsce w kolejnym Copa Sudamericana, a także przedłużył kontrakt do grudnia 2025 roku.
Fluminense zadebiutuje 11 stycznia w Campeonato Carioca przeciwko Sampaio Corrêa z Saquarema. Będąc na wakacjach, zawodniczki wystąpią ponownie w dwóch terminach: pierwsza grupa w dniu 2 i druga, z większością startujących, 8 stycznia.