Zełenski oskarża Putina o „atak człowieka” w Boże Narodzenie
W środę prezydent Ukrainy oskarżył głowę państwa Rosji Władimira Putina o przeprowadzenie „nieludzkiego” ataku w Boże Narodzenie, polegającego na wystrzeleniu w stronę Ukrainy kilkudziesięciu rakiet i ponad 100 wybuchowych dronów.
„Dzisiaj Putin świadomie wybrał Boże Narodzenie na swój atak. Cóż może być bardziej nieludzkiego?” – powiedział Wołodymyr Zełenski w Telegramie.
„Zestrzelono ponad 50 rakiet” i kilka dronów, ale ataków było niewiele – dodał prezydent Ukrainy.
Ten „świąteczny terror jest odpowiedzią Putina na tych, którzy mówili o iluzorycznym «świątecznym zawieszeniu broni»” między Kijowem a Moskwą, powiedział z kolei minister spraw zagranicznych Andrii Sybiha.
Według władz w ataku zginęła co najmniej jedna osoba, a co najmniej sześć zostało rannych.
Jedna z rosyjskich rakiet wystrzelonych podczas ataku przekroczyła przestrzeń powietrzną Mołdawii i Rumunii, powiedział szef ukraińskiej dyplomacji, dodając: fakt ten „przypomina nam, że Rosja nie tylko zagraża Ukrainie” – podkreślił na portalu społecznościowym X.
Rumunia, członek NATO, oświadczyła już, że w związku z zarzutami Kijowa nie stwierdziła naruszenia jej przestrzeni powietrznej przez rosyjski rakietę wycelowaną w Ukrainę.
„System obserwacji powietrznej, będący integralną częścią systemu NATO, nie wykrył takiej sytuacji” – czytamy w oświadczeniu Ministerstwa Obrony, w którym wskazano, że „dane nie potwierdzają”, że rakieta „naruszyła rumuńską przestrzeń powietrzną”.
Od początku lutego 2022 r. Rosja regularnie bombarduje sieć energetyczną sąsiedniego kraju, pogrążając setki tysięcy, jeśli nie miliony ludzi, w ciemności i mrozie, często zimą.
Grupa DTEK, główny prywatny dostawca energii w kraju, oświadczyła w środę, że celem nowego ataku były jej elektrownie cieplne, po tym jak odnotowały „poważne uszkodzenia” swoich urządzeń.
„To już 13. zmasowany atak na ukraiński system energetyczny w tym roku” – stwierdził DTEK w oświadczeniu.
„Pozbawienie milionów pokojowo nastawionych ludzi obchodzących Boże Narodzenie światła i ciepła jest zdeprawowanym i złym czynem, któremu należy się przeciwstawić” – powiedział w programie X dyrektor wykonawczy DTEK Maxim Timczenko, wzywając sojuszników Kijowa do zapewnienia większej liczby środków obrony przeciwlotniczej.
W środę nad ranem na Ukrainie ogłoszono alarm powietrzny, a siły powietrzne poinformowały o wystrzeleniu rosyjskich rakiet balistycznych i manewrujących.
Władze Charkowa, drugiego co do wielkości miasta kraju, położonego na północnym wschodzie kraju, niedaleko granicy z Rosją, poinformowały o „co najmniej siedmiu atakach” na to miasto.
Co najmniej sześć osób zostało rannych – poinformował w Telegramie gubernator regionu Oleg Synegoubow.
Zaatakowany został także obwód dniepropietrowski (środkowo-wschodni). Eksplozje słychać było w stolicy Dnieprze i w Krzywym Rogu, rodzinnym mieście prezydenta Zełenskiego.
„W wyniku ataku rakietowego na obiekty energetyczne zginęła jedna osoba” – powiedział gubernator regionu Serguiï Lyssak.
Władze obwodów Iwano-Frankiwska ogłosiły, że część tego terytorium, położona na zachodzie kraju, setki kilometrów od linii frontu, jest pozbawiona prądu.
W obwodzie połtawskim (w środku) władze zgłosiły zniszczenia w infrastrukturze.
Krajowe przedsiębiorstwo energetyczne Ukrenergo ogłosiło ograniczenia w dostawach.
„Wróg po raz kolejny przeprowadza zmasowany atak na sektor energetyczny”, a władze podejmują „niezbędne działania w celu ograniczenia zużycia, aby zminimalizować negatywne skutki dla systemu energetycznego” – ukraiński minister energetyki Niemiec Galuszczenko napisał na Telegramie.
Do środowych ataków doszło w dniu, w którym Ukraina po raz drugi w swojej współczesnej historii obchodzi Boże Narodzenie 25 grudnia, jak na Zachodzie, a nie 7 stycznia, jak według kalendarza juliańskiego obowiązującego w rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej .
Zmiana daty została ogłoszona oficjalnie latem 2023 roku ustawą uchwaloną przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego na znak sprzeciwu wobec Rosji.