Pilnie strzeżona tajemnica Pelíškovów została ujawniona! Vášáryovej w ogóle nie powinno tam być… Skąd ta nagła zmiana?
Niektórzy nie wyobrażają sobie już świąt Bożego Narodzenia bez filmu Pelíšky, który nakręcił w 1999 roku reżyser Jan Hřebejk. Film jest momentami smutny i wesoły, a w rolach obsadzono najsłynniejszych czeskich aktorów. Wyjątkiem jest Emilia Vášáryová (82). Zagrała w filmie matkę Krausa, jednak Słowaczka nie była pierwszym wyborem reżyseraprzyznał po latach.
Twórcy najpierw postawili na Ivę Janžurovą (83). Sytuacja jednak rozwinęła się w taki sposób, że ostatecznie do współpracy nie doszło. „Interpretuje to tak, jakby chciała zmiany w scenariuszu, a my się na to nie zgodziliśmy. Ale ten zmiana polegała na tym, że być może z powodu przesądów nie chciała umierać. Czego nie można było zmienić, bo zmieniłoby to wydźwięk całego scenariusza. Uwielbiam Ivę Janžurovą, nikt nie może jej dorównać pod względem ról, jakie grała” – wyjaśnił.
Z drugiej strony nalegał, aby w obsadzie znalazł się jego kolega reżyser i scenarzysta Jiří Krejčíkktóry wcielił się w sympatycznego pana profesora Starka.
„Obsadziliśmy go w filmie, żeby mógł z nami porozmawiać. W scenariuszu było około 15 minut historii po okupacji. I o tym ze mną rozmawiał. Oznajmił, że było strasznie rozmownie i że nie powinniśmy jechać na ten sierpień. Mieliśmy taką ironiczną scenę od początku normalizacji, gdy bohaterowie kontynuują, ale czuł, że straciłoby to na skuteczności i poszłoby w dół. I miał całkowitą rację. Później nawet tego nie kręciliśmy” skończył.