Czytelnik Ladislav przesłał ZDJĘCIE z Irlandii Północnej: Fico prawdopodobnie tutędy przechodził! Ceny żywności spadną

W kampanii przedwyborczej w listopadzie 2011 roku premier Robert Fico obiecał obywatelom Słowacji tańszą żywność. Zadeklarował wówczas, że podejmie działania, które dotkną tylko bogatych. Po 13 latach premier wciąż mówi o tej obietnicy. Opozycja jednak obwinia premiera za spowodowanie wzrostu cen żywności na Słowacji i zwykli obywatele też to odczuwają.

Z wezwaniem do zrealizowania obiecanej obniżki cen żywności ruch słowacki zwrócił się do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Richarda Takáča (Smer-SD). „W centrum Paryża, gdzie średnia pensja wynosi 4000 euro, masło kosztuje 2,55 euro. Na Słowacji jest droższe. Panie Takač, proszę spojrzeć realnie na sklep i zobaczyć, ile ludzie płacą za jedzenie. Panie Pellegrini i Fico, obiecaliście ludziom tańszą żywność, ale znowu ich oszukaliście, podwyższyliście pensje, zwiększyliście swój luksus i zubożaliście ludzi”, powiedział na początku tego roku przewodniczący ruchu słowackiego Igor Matovič.

Nasz czytelnik Ladislav, który wgłębił się w wypowiedzi premiera na temat tańszej żywności na Słowacji, napisał do redakcji i przesłał nam, jakie są ceny w Irlandii Północnej. – Fico prawdopodobnie tu przychodził – napisał do nas w sprawie zdjęcia ze sklepu, na którym widać ceny niektórych produktów spożywczych i nie uwierzycie własnym oczom.

Za 0,08 funta brytyjskiego (w przeliczeniu na 0,10 euro) można tu kupić dwa kilogramy ziemniaków, kilogram marchwi, kilogram cebuli, 500 g pasternaku czy 500 g brukselki. Za 500 g mandarynek lub arbuza zapłacisz jedynie 0,49 funta brytyjskiego (w przeliczeniu na 0,59 euro). Zdjęcia znajdziesz w galerii.

1 euro = 0,82965 funta brytyjskiego