PEC Amnesty International wywołuje impas w sprawie kwot rasowych w wyborach – 21.12.2024 – Władza
Stworzyło to scenariusz niepewności co do przestrzegania kwot w podziale środków publicznych przez partie na kandydatury osób rasy czarnej i brązowej w 2024 roku.
Dane o odpowiedzialności kandydatów przed (Naczelnym Sądem Wyborczym) do 10 grudnia analizował: Arkusz wskazują, że zasady obowiązującej na początku kampanii nie przestrzegała większość z dziesięciu partii, które otrzymały najwięcej środków z funduszu wyborczego.
W związku z tym strony byłyby zobowiązane do podziału środków proporcjonalnie do kandydatur osób rasy czarnej i innych osób, z uwzględnieniem płci.
ustalono jednak przeznaczenie co najmniej 30% środków publicznych na kandydatury osób rasy czarnej i brązowej. Na podstawie tego odsetka większość stron, z którymi skontaktowano się w ramach sprawozdania, twierdzi, że spełniła wymogi.
O ile w największych partiach ogółem liczba czarnych kandydatów w wyborach wahała się od 43% do 57%, o tyle odsetek przeznaczonego na nich funduszu wyborczego kształtował się na poziomie od 34% do 43%.
Odpowiedzialność kandydatów i partii jest obowiązkowa, a termin upłynął 16 listopada. Docenienie ich będzie zależało od pierwszej instancji.
o zatwierdzenie Amnesty PEC, która wybacza nieprawidłowości takie jak nieprzestrzeganie kwot rasowych w latach 2020 i 2022 oraz ustala procent transferu. Nowelizacja weszła w życie 22 sierpnia, gdy trwała już kampania wyborcza.
Konstytucja przewiduje minimalny okres jednego roku na stosowanie ustaw ingerujących w wybory. Nie ma jednak wzmianki, czy termin ten dotyczy także zmian konstytucyjnych. Biorąc pod uwagę impas, do Trybunału będzie należało osiągnięcie porozumienia.
Partia byłego prezydenta Jaira Bolsonaro to partia, która otrzymała największą część funduszu wyborczego, wynoszącą 888,7 mln R $. Następna jest pozycja Prezydenta Luli z 619,8 mln R$ i 538,6 mln R$.
Według TSE odpowiedzialność kandydatów rasy czarnej, uwzględniającej wyłącznie mężczyzn, wskazuje, że żadna partia nie dokonała przeniesienia w sposób proporcjonalny.
Najbardziej dystansowała się PT, która przekazała 38% 58% kandydatów oraz , która przekazała 33% środków 53% kandydatów.
W przypadku kandydatów rasy czarnej jedynie Republikanie i União Brasil spełnili zasadę proporcjonalności, dokonując transferów odpowiednio 55% i 56% – powyżej ogólnej liczby kandydatur. Najbardziej zdystansowała się PDT, przekazując 37% funduszu 53% kandydatów.
Najniższy procent transferów dotyczył PL. Partia przeznaczyła jedynie 28% na 44% czarnych kandydatów i 36% na 42% czarnych kandydatów.
Jeśli wziąć pod uwagę całkowitą liczbę czarnych kandydatów biorących udział w sporze, czyli sumę mężczyzn i kobiet, PL również znajduje się na samym dole, z 27% udziałem w tle dla 57% czarnych kandydatów. Procent ten plasuje partię poniżej nawet 30% przewidzianych w nowej nowelizacji.
W notatce akronim mówi, że przeznaczył 31% czarnym kandydatom. Dodaje, że analiza przestrzegania kwot prowadzona jest w oparciu o rozliczalność krajowej centrali partii oraz za pośrednictwem konkretnych rachunków bankowych.
PT twierdzi, że przeznaczyła 35% swojego funduszu wyborczego czarnym kandydatom i że informacje te są uwzględniane w rachunkach wyborczych partii.
„Możliwe, że wiele wniosków nie dostarczyło rozliczeń lub dostarczyło częściowe rozliczenia i nadal jest w trakcie poprawiania”, stwierdza. Mówi też, że nie ma miejsca na spekulacje na temat stosowania nowej nowelizacji, powołując się na indywidualną decyzję ministra (Naczelnego Sądu Federalnego) Cristiano Zanina, który odrzucił złożony przez Prokuraturę Generalną wniosek o zawieszenie.
União Brasil oświadczyło, że przeznaczyło 56% funduszu osobom czarnoskórym, powyżej 30% wymaganych na mocy nowelizacji, również broniąc nowych przepisów opartych na decyzji Zanina.
PSDB twierdzi również, że wysłała 30% środków funduszu czarnoskórym kobietom i mężczyznom. Republikanie twierdzą, że osiągnęli odsetek przewidziany w nowej poprawce.
Zdaniem Maíry Recchii, przewodniczącej Obserwatorium Wyborczego OAB-SP i członkini Abradep (Brazylijskiej Akademii Prawa Wyborczego i Politycznego), stosowanie przepisu dotyczącego wyborów w 2024 r. powinno zostać zakwestionowane bezpośrednio w STF, ponieważ jest to kwestia konstytucyjna. Wyjaśnia, że decyzja Zanina, jako że jest indywidualna, nie jest ostateczna i argumentuje, że procentu nie należy traktować jako ograniczenia.
„Jeśli mówimy o akcji afirmatywnej, 30% procent nie może być postrzegany jako pułap. Ważne jest, aby w przypadku wniosków przekraczających ten procent nastąpił proporcjonalny transfer, co zapewni większą konkurencyjność” – mówi.
Prawniczka ds. wyborów Isabel Mota, członkini Black Sisters in Law, twierdzi, że konieczne jest przestrzeganie zasady jednoroczności.
„Sąd Wyborczy będzie miał głos w sprawie możliwości zastosowania zasady niezgodnej z konstytucyjną zasadą jednoroczności. To gwarancja, że konkurenci z góry znają zasady, jakim będą podlegać wybory wyborcze”.
Przeniesienie na kobiety
Wszystkie dziesięć partii nie dopełniło także ustalenia dotyczącego przeniesienia proporcjonalnego do liczby zgłoszonych kandydatów. Co więcej, z wyjątkiem PT, większość partii złamała także postanowienie nieprzekazujące kobietom mniej niż 30%. PT twierdzi, że transfer wyniósł blisko 42%.
Najniższy odsetek kobiet pochodził z PL, która przekazała 21% na 33% kandydatów – jednocześnie największy dystans dorównał Podemos, które przekazało 21% funduszu 34% kandydatów. Według PL jej transfer wyniósł 35%.
União Brasil oświadczyło, że przekazało kandydatom prawie 36% funduszu; PSD 33%, MDB 35% i Republikanie 34%. PDT twierdzi, że przekazało kandydatom 36% funduszu wyborczego. Podemos stwierdził, że nie ma orzeczeń Sądu Wyborczego, które wskazywałyby, że partia nie dotrzymała procentowych transferów dla kobiet i osób rasy czarnej.
Skontaktowano się z nimi i nie odpowiedzieli, dopóki raport nie został ukończony.