Autobus bez hamulców (i bez kierowcy) niszczy taksówkę i witrynę sklepową w Lizbonie
Zaparkowany i pozbawiony kierowcy „rozpoczął się niekontrolowany ruch” na Gare do Oriente. Klienci kawiarni uciekli w porę.
Kiedy było już prawie 15:00 Lizbona, dokładniej w Wyścigi Wschodujeden autobus który stał zaparkowany i nikogo w środku… zaczął krążyć.
Do paniki doszło w regionie, w którym zatrzymują się i odjeżdżają dziesiątki autobusów. Dotyczyło to jednego z Rede Expressos.
Autobus zatrzymał się na swoim stałym miejscu, bez kierowcy; ale (najwyraźniej bez zaciągniętego hamulca ręcznego) zaczął opadać, wziął taksówkę przed siebie, taras i zniszczył okno zakładu.
Kiedy jesteś na tarasie kawiarni na Gare do Oriente i zamawiasz espresso.
— Urso Tobias (@TobiasUrso)
Nikt nie został ranny; autobus i taksówka były puste, a klientom na tarasie udało się w porę odwrócić uwagę. W oknie nie było nikogo, ani na zewnątrz, ani w środku.
Na miejscu pojawiła się policja, a wokół autobusu zabezpieczono strefę bezpieczeństwa.
Rede Expressos otworzyło już m.in dochodzenie wewnętrzne w celu ustalenia przyczyny zdarzenia.
W wyjaśnieniach przesłanych firmie firma potwierdza, że autobus „zaparkował i nie miał kierowcy”, a następnie „rozpoczął niekontrolowany ruch”.